Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy puławskich Azotów pikietowali w Warszawie (ZDJĘCIA)

WA
We wtorkowe popołudnie grupa blisko 400 przedstawicieli związków zawodowych i mieszkańców Puław pikietowała pod Ministerstwem Skarbu w Warszawie, w obronie Zakładów Azotowych Puławy.

- Chcemy pokazać, że los przedsiębiorstwa nie jest nam obcy i będziemy walczyć o jego autonomię wszelkimi dostępnymi środkami. Bo jeśli kwestia konsolidacji jest już przesądzona to powinna się ona odbyć wokół najmocniejszego gracza na rynku, a takim właśnie są puławskie Azoty. Chcemy spotkać się z panem ministrem, przekazać mu naszą petycję i przekonać do naszych racji - mówił przewodniczący Zakładowej Solidarności, Andrzej Jacyna jeszcze przed spotkaniem w ministerstwie.

W trakcie demonstracji nie obyło się bez podkreślenia, że nie wszystkie organizacje związkowe wzięły w niej udział. Pojawił się sugestie ze strony uczestników, że Związek Zawodowy Ruchu Ciągłego i Społeczny Związek Zawodowy, są już "dogadane" z Tarnowem i dlatego nie ma oficjalnych delegacji.

Aktem końcowym wtorkowej pikiety okazało się spotkanie delegacji demonstrantów z wiceministrem Pawłem Tamborskim. Spotkanie trwało blisko godzinę i delegacja związkowców wyszła z niego wyraźnie niezadowolona.

- Minister Tamborski, zapewnił nas, że Tarnów i Puławy w procesie konsolidacji mają zostać potraktowane jak równorzędne podmioty. Ale na moje pytanie jak podmioty mogą być równorzędne jeśli jeden jest właścicielem drugiego, nie potrafił odpowiedzieć. Minister nie potrafił również dać długoterminowej gwarancji, że nowa spółka jaką stworzą Tarnów i Puławy nie zostanie sprzedana co gorsza pojawiła się sugestia, że nowo powstały podmiot miałby mieć siedzibę w Warszawie, co doprowadzi do tego, że cały podatek CIT "odpłynie" z Puław - dodaje posłanka Małgorzata Sadurska, która pojawił się na manifestacji.

- Brak słów, ciężko jest cokolwiek powiedzieć. Konsolidacja jest na dobrą sprawę przesądzona, ale my nie złożymy broni i będziemy jasno i wyraźnie walczyć o naszą spółkę i jej autonomiczność. Jeśli będzie trzeba wrócimy tutaj w liczbie kilku tysięcy i będziemy protestować do skutku - podkreślił Andrzej Jacyna.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto