Przedłużająca się zima daje się we znaki po równo kierowcom i pieszym, jednak dla Zarządu Dróg Miejskich w Puławach długość tegorocznej zimy nie jest czymś zaskakującym.
- W przygotowywanym co roku planie zakładamy z góry, że zima trwa do 31 marca. I ewentualne anomalia występujące po tym terminie moglibyśmy uznać za zaskakujące - wyjaśnia Wiesław Stolarski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Mimo, że zima puławskich drogowców nie zaskoczyła to i tak mocno wydrenowała ich kieszenie. Ze wstępnego raportu wynika, że tegoroczna akcja "Zima" w Puławach kosztowała prawie 1,2 mln złotych i była ponad dwukrotnie droższa od zeszłorocznej, która kosztowała około 500 tysięcy złotych.
- Zwykle zakładamy około 20 dni intensywnej zimy z mocnymi opadami śniegu, które zmuszają do wzmożonej pracy. Tym razem takich dni było prawie trzykrotnie więcej co doprowadziło do znaczącego wzrostu kosztów - dodaje Stolarski.
Jak podkreśla dyrektor Stolarski, co roku po zimie w ZDM zostawało trochę pieniędzy z zimowego utrzymania dróg i chodników. Tym razem po raz pierwszy od bardzo dawna Zarząd musiał wystąpić do miasta o dodatkowe środki.
- Widząc co się dzieje, wystąpiliśmy o pieniądze odpowiednio wcześniej dlatego mamy pewność, że nie zabraknie nam funduszy na dokończenie tegorocznej zimy - tłumaczy Stolarski.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?