Puławskie schronisko Brata Alberta wspiera bezdomnych w silne mrozy

W dzień w placówce przebywa około 60 osób, na nocleg przychodzi ok. 70. Łóżka polowe zostały ustawione na korytarzu. - Przyjmujemy wszystkich potrzebujących. Od wtorku schronisko karmi bezdomnych, którzy mieszkają w ogródkach działkowych, w szopach i opuszczonych domach. Codziennie szykujemy 30 litrów zupy do termosu i jedziemy w teren - mówi kierownik schroniska Halina Kowalewska.

Jednym z punktów zbornych dla bezdomnych jest ulica Składowa. Z dowożonych posiłków każdego popołudnia korzysta około 15-20 osób. Schronisko wspiera puławski ratusz. Miasto przeznaczyło dotację na zakup 3 tys. litrów oleju opałowego. -Jesteśmy bardzo wdzięczni. Olej jest drogi, a my mamy zapasy tylko na tydzień - mówi Kowalewska. - Prognozy mówią, że mrozy szybko nie odpuszczą.

Szefowa schroniska dodaje: Nasza placówka otrzymała środki spożywcze z banku żywności. Mieszkańcy miasta przywożą nam odzież i obuwie. Możemy się więc podzielić z osobami potrzebującymi.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej z Puław codziennie patrolują teren miasta w poszukiwaniu bezdomnych. - Wiemy, gdzie przebywają, więc sprawdzamy te miejsca i, jeśli zajdzie taka potrzeba, przewozimy ich do schroniska. Większość tych osób, niestety, nadużywa alkoholu- mówi Sławomir Leszczyński, komendant Straży Miejskiej.

W związku z ekstremalnie wysokimi mrozami, prezydent Puław apeluje do wszystkich mieszkańców o zwiększoną wrażliwość społeczną, szczególnie wobec osób bezdomnych, samotnych, starszych i niepełnosprawnych i sąsiedzką pomoc.

O przypadkach socjalnego zagrożenia bytu mieszkańców, należy informować Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Leśna 17, tel.: 81 886-84-20. W przypadkach zagrożenia zdrowia i życia prosimy informować Straż Miejską, tel. 986 czynny całą dobę.

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!