Puławski Park Naukowo-Technologiczny będzie spółką miejską

Prezesem będzie Tomasz Szymajda, prawnik, obecnie zastępca Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Lublinie. Nie został wyłoniony w konkursie. Wybrała go rada nadzorcza spółki powołana przez prezydenta miasta. Chętnych na stanowisko prezesa było czworo. Do rozmów obok Tomasza Szymajdy zaproszno dotychczasową dyrektor Justynę Orzeł - Szczepańską.

Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku!

W umowie spółki zawiązanej przed notariuszem wskazana została 3-osobowa rada nadzorcza. Przewodzi jej doktor nauk prawnych Przemysław Pytlak z Końskowoli będący radnym Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu puławskiego. Jego zastępcą został puławski radca prawny Paweł Szabłowski, który 6 lat temu bezskutecznie startował z listy PiS w wyborach do Rady Miasta Puławy. W skład rady weszła Marta Nowakowska radczyni prawna. Była ekspertem prawnym w zarządzie NSZZ Solidarność, obecnie jest prawnikiem Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu Lubelskim).

- Do końca kwietnia PPNT zarządza przedsiębiorstwo Nieruchomości Puławskie. Spółka PPNT jest w organizacji. Na sesji Rady Miasta Puławy w dniu 28 kwietnia podjęta zostanie uchwała cofająca spółce Nieruchomości Puławskie zarządzanie parkiem, a zadania dotyczące działalności przejmie nowa spółka - mówi Tadeusz Kocoń, wiceprezydent Puław.

Nowy prezes podejmie zarządzanie parkiem z początkiem maja. Powoła też księgowego. Z utworzeniem spółki związana jest duża operacja księgowa polegająca na wydzieleniu majątku ze spółki Nieruchomości Puławskie. Miasto jako udziałowiec przeleje na konto spółki pieniądze w kwocie 1 mln 50 tys. zł, które są zarezerwowane w miejskim budżecie na ten rok.

Czego miasto oczekuje od nowego prezesa spółki? - Oczekujemy dynamicznego poprowadzenia parku. Chodzi o to, aby pieniądze na projekty, w których uczestniczy park były rozliczone i wydane zgodnie z celami. Oczekujemy, że spółka zacznie działać jako instytucja otoczenia biznesu i w nowym okresie programowania będzie uczestniczyć we wsparciu działających w Technoparku firm i przyciąganiu nowych. Miasto będzie monitorowało osiąganie celów jakie zostały postawione przed PPNT - mówi Kocoń.

Rada nadzorcza nie była jednogłośna przy wyborze prezesa. Każdy z kandydatów miał możliwość zaprezentowania swojej wizji funkcjonowania parku w strukturach spółki. Dotychczasowa prezes nie zdołała przekonać do siebie większości rady nadzorczej. Nowy prezes został wybrany stosunkiem głosów 2 do 1. - Pod uwagę brane było doświadczenie i sposób przedstawienia kandydatów, ich wizje rozwoju parku oraz nasza wiara w tę wizję - mówi dr Przemysław Pytlak.

Technopark ma być instytucją otoczenia biznesu. Zadaniem prezesa ma być pozyskiwanie funduszy w nowej perspektywie oraz realizacja już prowadzonych celów.

- Mam świadomość tego, że ktokolwiek zostałby wybrany to rada nadzorcza staje się współodpowiedzialna za wybór i powierzenie misji prowadzenia parku - mówi Pytlak.

Prezes rady nadzorczej dementuje pogłoski, że nowa spółka miejska będzie miejscem zatrudnienia zwolenników PiS i spółką pod egidą tej partii. - O tym, że mogłem zostać członkiem rady nadzorczej spółki komunalnej to w świetle ustawy o gospodarce komunalnej decyduje mój stopień dyrektora nauk prawnych a nie to, że jestem radnym powiatowym PiS. Podobnie jeśli chodzi o pana Szabłowskiego. Jest radcą prawnym i zdał egzamin na członka rad nadzorczych. O wyborze prezesa zdecydowała wiedza merytoryczna o charakterze prawnym. Nasze głosowanie także miało charakter merytoryczny - mówi Pytlak.

Spółka musi utrzymać efekty projektu współfinansowanego z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej gdzie dofinansowanie wyniosło ok. 100 mln zł i rozliczyć te środki w wymaganej perspektywie czasowej. -Spółka ma do rozwiązania problemy o charakterze ekonomicznym, a nie politycznym. Nic nie wiem o zaangażowaniu pana Szymajdy w politykę i o jego związkach z PiS. Został awansowany na zastępcą wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego w 2012 roku przez wojewodę Jolantę Szołno- Koguc z PO - mówi Pytlak.

Jak nowy prezes widzi prowadzenie Technoparku? - Praca w nadzorze budowlanym szczebla wojewódzkiego nauczyła mnie różnych zadań. Organizowanie jak w przypadku parku konferencji i spotkań z udziałem biznesu nie są dla mnie nowością. Zanim nie rozpocznę pracy w Technoparku i nie zapoznam się z zadaniami i wewnętrzną strukturą oraz stanem spraw, nie chciałbym się wypowiadać na temat prowadzenia tej instytucji, strategii i działań podejmowanych na przyszłość - mówi Szymajda.