- Generalnie do Zakopanego przyjeżdża się po to aby chodzić po górach, aczkolwiek pogoda płata nam figle, bo cały czas jest pochmurno i pada przez to musimy poruszać się w niższych partiach gór. Jeszcze żadna wycieczka nam nie przepadła ze względu na pogodę, ale cierpią na tym zawodnicy bo wracają przemoczeni. Głównie przyjechaliśmy popracować nad wytrzymałością i siłą, mamy też do dyspozycji salę w której pracujemy nad zgrywaniem nowych zawodników z zespołem - wyjaśnia Marcin Kurowski
A jest kogo zgrywać bo podczas wakacyjnej przerwy do zespołu dołączyli Michał Bałwas, Krzysztof Łyżwa, Damian Krzywda i Piotr Masłowski. Trener jest jednak spokojny o wdrożenie się nowych zawodników bo jak sam przyznaje ich poziom technicznych pozwala im szybko odnajdywać się w ćwiczonych wariantach taktycznych. Na zgrupowanie w Zakopanem niestety nie mogli przyjechać wszyscy zawodnicy.
-Brakuje Wojtka Zydronia i Dimy Afanasjewa, który w przed dzień wyjazdu na obóz poddał się zabiegowi czyszczenia stawu łokciowego i niestety nie może z nami tutaj być. Wojtek przechodzi intensywną rehabilitację w Lublinie po czyszczeniu stawu skokowego. Dima w najbliższy piątek rozpocznie już indywidualne treningi, Wojtek najprawdopodobniej wróci do nas w drugiej połowie sierpnia - tłumaczy trener Kurowski
Zespół po powrocie do Puław ma się skupić głównie na ćwiczeniu różnych wariantów taktyczno - technicznych aby jak najpłynniej wejść w nowy sezon Superligi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?