P.o. wójta gminy Janowiec, Jan Gędek wręczył dyrektor GOPS (Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej) w Janowcu wypowiedzenie z pracy. Jak sam podkreślił na poniedziałkowej sesji rady gminy, jedynym powodem jego decyzji było to, że Marzanna Pakuła, nie posiada wyższego wykształcenia. Natomiast p.o. wójta wymaga od dyrektorów jednostek samorządowych aby takie wykształcenie mieli.
P.o. wójta wymaga takiego wykształcenia, natomiast ustawa o pomocy społecznej takich wymogów już nie stawia. Punkt 1 artykułu 122 ustawy o pomocy społecznej mówi, że osoby kierujące jednostkami organizacyjnymi pomocy społecznej są obowiązane posiadać co najmniej 3-letni staż pracy w pomocy społecznej oraz specjalizację z zakresu organizacji pomocy społecznej.
- Oba te kryteria spełniam od dawna, powiem więcej mój staż pracy w opiece społecznej wynosi obecnie 10 lat. Uważam, że jestem zasłużonym pracownikiem, wielokrotnie nagradzanym za moją działalności. Stale podnoszę swoje kwalifikacje, a chyba jedyną moją wadą jest fakt, że objęłam to stanowisko w momencie gdy wójtem był Tadeusz Kocoń - wyjaśnia Marzanna Pakuła.
Dyrektor GOPS w Janowcu, nie zgadza się z argumentami p.o. wójta i skierowała sprawę do sądu. Ponadto wystosowała list do premiera Donalda Tuska w tej sprawie, aby ten przyjrzał się kogo mianował na stanowisko p.o. wójta w Janowcu.
To już druga sprawa wytoczona przez pracownika samorządowego gminy Janowiec od momentu gdy p.o. wójta został Jan Gędek. W miniony piątek, odbyła się pierwsza rozprawa w której przeciwko urzędowi gminy występuje sekretarz gminy Piotr Lewandowski, który za bezprawne uważa pozbawienie go dotychczasowego stanowiska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?