W minioną niedzielę, w klubie Smok zaplanowano występ kabaretu Szarpanina. Niestety, organizator odwołał imprezę, bo sprzedano tylko dwa bilety.
- Mieszkańcy Puław są bardzo niewdzięczną publicznością, najpierw narzekają, że w mieście nic się nie dzieje, a jak już coś zostanie zorganizowane to nie przychodzą. Wolą siedzieć i pić piwo, spędzając czas bezrefleksyjnie - skarży się jeden z właścicieli klubu Smok.
Innego zdania jest Jolanta Ochal odpowiadająca za organizację imprez w Puławskim Domu Kultury: - Puławianie są specyficzną publicznością, której oczekiwania trzeba w specyficzny sposób spełniać. Chętnie chodzą na koncerty gwiazd znanych i powszechnie lubianych, lubią humor w dobrym wydaniu. Sami artyści w rozmowie ze mną bardzo często chwalą naszą publiczność. Więc moim zdaniem nie jest ona taka zła, jak twierdzą niektórzy.
Puławianie również uważają, że tokwestia repertuaru jaki się im proponuje skłania ich do siedzenie w domu. - Lubię wiedzieć, kto występuje, nie mam ochoty na eksperymenty kulturalne i jeśli coś nie zależnie od poziomu promocji mi się nie podoba, to po prostu zostaję w domu - kwituje Marek Kowalski, mieszkaniec Puław.
A co Wy myślicie na ten temat? Zapraszamy do dyskusji.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?