Jak to się stało, że Sławomir Zygmunt trafił i zakochał się w Kazimierzu Dolnym?
- Po raz pierwszy do Kazimierza przyjechałem w lipcu 1981 roku, był to rok karnawału Solidarności, wybuchu wolności jak również obaw czy Rosjanie do nas wejdą czy nie. Razem w moim przyjacielem Jackiem Kotem dotarliśmy do Kazimierza w lecie. Już pierwszego wieczoru rozbiliśmy się na polu namiotowym nad Wisłą, wyjąłem gitarę i zaśpiewałem Susanne'a Leonarda Cohena, w jednej chwili pojawili się jacyś ludzie którzy powiedzieli, że robią ognisko w kamieniołomach i chcą żebym im zagrał. Na tym ognisku poznałem wszystkich ludzi z Kazimierza z którymi do tej pory się kumpluję i z którym do tej pory mam kontakt. Od tamtego momentu coraz częściej wpadałem do Kazimierza doszło do tego, że w latach 80 - tych mieszkałem w nim po 2 - 3 miesiące, wpadałem tam kiedy mogłem i zawsze było fajnie. Stąd to moje uczcie do tego miasteczka, które ma niepowtarzalny klimat i skupia wokół siebie ciekawych ludzi -
A skąd wziął się pomysł na napisanie piosenki o Kazimierzu?
- Ja tę balladę napisałem na 25 - lecie moich przyjazdów do Kazimierza, stwierdziłem że fajnie by było uwiecznić tych ludzi i klimat miasteczka. Powstała w kilka godzin ale to pewnie dlatego, że po pierwsze miałem pomysł, a po drugie ona wychodziła gdzieś z mojego wnętrza co ułatwiło przelanie jej na papier. Niektórzy porównują ją z "Naszą Klasą" Jacka Kaczmarskiego, nie ukrywam że jest to bardzo miłe. Tylko w przypadku mojego utworu, postacie w nim przedstawione są prawdziwe, bo moja ballada nie jest "wymyślona" ona opowiada o prawdziwych ludziach, których spotykałem, z którymi się przyjaźniłem i których już między nami nie ma -
Sławomir Zygmunt wystąpi na kazimierskim rynku w sobotę (21 maja) o godz. 19:00 w ramach imprezy "Hity turystyczne Krainy Lessowych Wąwozów". Wstęp na koncert jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?