- Jeszcze w poniedziałek rozmawialiśmy z zarządem Zakładów, ale żadne zadowalające nas propozycje nie padły. Dlatego też nie odstąpimy od manifestacji i zobaczymy jak władze Azotów podejdą do naszych żądań - wyjaśnia Paweł Maciąg, reprezentujący organizacje związkowe
Przypomnijmy, że 3 związki zawodowe (Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego, NSZZ Solidarność i Społeczny Związek Zawodowy), wystosowały w stosunku do władz Zakładów Azotowych 3 żądania:
Zaniechania bezprawnego nękania i zastraszania pracowników spółki, szczególnie poprzez ciągłe zmiany struktury organizacyjnej, podjęcia rzeczywistych działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa pracy instalacji i warunków pracy pracowników, wyjaśnienia ostatnich awarii, policzenia i podania wielkości strat oraz uruchomienia 15% podwyżek wynagrodzeń zasadniczych pracowników z wyrównaniem od 1 czerwca 2011 roku
- W dwóch pierwszych kwestiach w ogóle nie podjęli z nami rozmowy, w przypadku trzeciej proponują przedłużenie negocjacji do grudnia 2011, kiedy to w życie ma wejść nowy taryfikator płac. Jeśli nasze oczekiwania zostaną spełnione to nowy taryfikator nie jest potrzebny, a takie sztuczne przedłużanie sprawy nie służy niczemu dobremu - dodaje Maciąg
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?