Zapomniany dworzec "Puławy Drewniane" popada w ruinę

Budynek jest oddalony około 1,5 kilometra od dworca Puławy Miasto. Obiekt pochodzi z 1877 roku. Jest jednym z najstarszych tego typu dworców kolejowych w Polsce. Posiada unikatową, drewnianą konstrukcję, która mogłaby być perełką architektury.

Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku!

Niestety, opustoszały od lat budynek ma już za sobą czasy świetności. Został wprawdzie wpisany do rejestru zabytków a jego właściciel - PKP - zapowiadały, że zostanie odnowiony. Na zapowiedziach się skończyło.

Budynek dewastują wandale. Drzwi i okna zabezpieczono wprawdzie metalowymi płytami, ale elewacja została pomazana sprayem. Ponad trzy lata temu nastoletni wandale podpalili położone w pobliżu dworca magazyny. Od tego czasu budynek sąsiaduje ze szkieletami nadpalonych konstrukcji. Trzy lata temu ofiarą wandali padła także pochodząca z przełomu XIX i XX wieku wieża ciśnień. Całkowicie spłonęła wtedy górna drewniana część wieży. Po pożarze rozebrano obudowę zbiornika w jej górnej części bo spalone elementy groziły zawaleniem, upadkiem na sieć trakcyjną i przez to stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa podróżnych. Dostęp do wieży został utrudniony. Okna są zabite deskami. Wokół wieży nadal leżą stosy spalonych desek.

Obecnie budynek dworca nie pełni funkcji związanej z obsługą podróżnych, ale nie jest dobrą wizytówka ani miasta ani PKP. Cały bałagan otaczający budynki widoczny jest z okien przejeżdżających pociągów. PKP od lat chcą wynająć budynek dworca ale nie ma na niego chętnych. O przyszłość obiektów na dworcu zapytaliśmy PKP. 

– W maju 2014 r. dworzec Puławy Drewniane został zabezpieczony w ramach uzgodnień z konserwatorem zabytków. Naprawione zostały schody zewnętrzne i uzupełnione obróbki blacharskie. Elewację zabezpieczono specjalną farbą impregnującą. PKP S.A. nie ma w planach na ten rok żadnych prac remontowych na tym dworcu. Obiekt znajduje się przy modernizowanej linii nr 7 Warszawa-Dorohusk, w związku z tym nie jest obecnie planowany do obrotu. Zamierzamy odbudować wieżę ciśnień. W tym roku planujemy przygotowanie dokumentacji oraz dokonanie odpowiednich uzgodnień z konserwatorem zabytków. PKP S.A. nie jest właścicielem spalonych budynków magazynowych znajdujących się na stacji Puławy. Jednak w związku z tym, że są one zlokalizowane na zarządzanym przez nas terenie, po uregulowaniu kwestii prawnych, planujemy wyburzyć zniszczone obiekty - mówi Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP SA.