- Moim zdaniem mimo niedogodności jakie nas spotkały, mogę spokojnie powiedzieć że dzisiejszy dzień zakończył się sukcesem. Wbrew przypuszczeniom jakie do mnie docierały, że sporo dzieci odejdzie, nie było to tak bardzo odczuwalne. Ze strony rodziców nie było pretensji, wręcz przeciwnie płynęło wsparcie i ciepłe słowa - podkreśla Jerzy Arbuz, dyrektor Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym.
Młodzież przez najbliższych kilka miesięcy będzie się uczyć w nowej plebanii ( klasy 1 - 3), w szkole w Dąbrówce (klasy 4 - 6) i w zespole szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza (gimnazjum i liceum). Szkoła zapewniła transport do placówki w Dąbrówce. A kiedy będzie możliwe wprowadzenie to tymczasowej, modułowej szkoły, tego do końca nie wiadomo.
- Mowa jest o 3 - 4 miesiącach, czyli wstępnie wypadałby styczeń, ewentualnie drugi semestr roku szkolnego zacząłby się już w "nowej" szkole. Zobaczymy jak to wyjdzie ja chciałbym aby było to możliwie jak najszybciej - wyjaśnią Jerzy Arbuz
Na czwartkowych uroczystościach poza samorządowcami z Kazimierza nie pojawił się nikt "z zewnątrz"
- Czujemy wsparcie i ze strony, starostwa, władz wojewódzkich i poszczególnych osób, ale może to i lepiej, że nikt się nie pojawił, bo sytuacja w jakiej znalazła się szkoła nie powinna być wykorzystywana chociażby do celów wyborczych - tłumaczy dyrektor Arbuz
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?