W środę przed Sądem Okręgowym w Lublinie miał się zacząć proces Tomasza S. - syndyka z Warszawy, który jest oskarżony o wyprowadzenie z dwóch firm z województwa lubelskiego ponad miliona złotych.
Tomasz S. nie przyjechał jednak do Lublina. Za to na sali sądowej reprezentowało go aż trzech adwokatów.
Jeden z nich stwierdził, że jego klient jest bardzo chory i nie może brać udziału w procesie.
Dalszy ciąg artykułu dostępny na Kurier Lubelski Plus
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?