Rowerzyści solidarni z ofiarami wypadków. Rajd pamięci Karoliny. Zobacz zdjęcia

W rajdzie wzięło udział 130 osób. Rowerzyści pojechali na miejsce, gdzie zmarła. Zapalili znicze i minutą ciszy uczcili śmierć koleżanki.

-Przejazd rowerowy ulicami Puław, miał na celu zwrócenie uwagi innych uczestników ruchu na problem bezpieczeństwa rowerzystów, jako niechronionych uczestników ruchu drogowego – mówią członkowie Grupy Puławskie Rajdy Rowerowe.

Do śmiertelnego wypadku, w którym zginęła puławska rowerzystka doszło w dniu 10 sierpnia w miejscowości Parchatka w gminie Kazimierz Dolny. Kierowca samochodu osobowego jadący do Kazimierza Dolnego wyprzedzał kampera. Z naprzeciwka – od Kazimierza Dolnego do Puław – jechała grupa rowerzystów. Auto podczas wyprzedzania potrąciło 41-letnią mieszkankę Puław. Pozostali rowerzyści uniknęli zderzenia.

Przejazd wspierało Porozumienie Rowerowe Lublin, którego członkowie również uczestniczyli w puławskiej przejażdżce dla poprawy bezpieczeństwa.

– Solidaryzujemy się z rowerzystami z Puław i rodziną Karoliny. To była nasza koleżanka. Bezpieczeństwo rowerzystów jest ważne jednak jest ignorowane. To mógł być każdy z nas - mówi Tomasz Staszewski z Porozumienia Rowerowego Lublin.

Na miejscu tragicznego zdarzenia był też obecny sołtys wsi Parchatka, który uznaje racje rowerzystów.

Z Puław do Bochotnicy biegnie ścieżka rowerowa poprowadzona wzdłuż Wisły.

–Ta ścieżka jest jednak bardzo nieprzyjazna dla rowerzystów. Jej nawierzchnia jest zrobiona z kostki niewygodnej dla rowerzystów. Na ścieżce są też łączniki z płyt również niewygodnych do przejazdu rowerem. Rowerzyści wybierają więc drogę przez Parchatkę bo tamtędy jest szybciej i wygodniej- mówi Staszewski.
-Mamy nadzieję , że nasza dzisiejsza manifestacja skłoni do refleksji kierowców którzy grzeszą brawurą na szosie - mówią organizatorzy.