- Po sesji w czwartek była mowa o przygotowaniu dokumentów finansowych i niezależnie od okoliczności spotkanie miało odbyć się w środę (24 października), po czym okazało się że starosta jest od poniedziałku na urlopie. Mieliśmy nadzieję, że dzisiaj na tym spotkaniu powiemy mediom, że sprawa została załatwiona pozytywnie. Niestety nie ma woli ze strony podmiotu tworzącego i naszej dyrekcji. Pójdziemy na spotkanie w piątek i ewentualne dalsze kroki będziemy podejmować po tych rozmowach - wyjaśnia Lidia Twardowska, szefowa związku zawodowego pielęgniarek i położnych.
Związkowcy już ponad dwa tygodnie okupują gabinety dyrekcji puławskiego szpitala domagając się podwyżek płac o 30%.
Zapytaliśmy puławskie starostwo dlaczego nikt nie pojawił się na spotkaniu. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że spotkanie od początku było planowane na piątek (26 października) na godz. 10:00. w puławskim starostwie. Termin został wybrany ze względu na czas potrzebny na zgromadzenie dodatkowych informacji przez szpital i związkowców.
W środowy wieczór sprawa protestu w puławskim szpitalu była bohaterem programu telewizji Trwam "Po stronie prawdy"
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?