Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławy: Ruszyły 42 Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe

WA
Punktualnie o godzinie 17:00 w Puławskim Ośrodku Kultury "Dom Chemika" wystartowała kolejna edycja imprezy, która na stałe zadomowiła się w naszym mieście. Warsztaty otworzyła wystawa zdjęć i okładek płyt, których autorem jest jeden z najlepszych polskich fotografików Marek Karewicz.

Przy okazji inauguracji kolejnego spotkania muzyków w Puławach, zadaliśmy kilka pytań Krzysztofowi Sadowskiemu, dyrektorowi organizacyjnemu imprezy.

To już kolejna edycja warsztatów prowadzonych w Puławach, czy organizatorom nasze miasto nie powszedniej i nie nudzi się?

- Puławy są rewelacyjne, muszę przyznać ze miasto bardzo wypiękniało i potwierdzają to również obcokrajowcy którzy do nas przyjeżdżają. Druga sprawa, Dom Chemika jest na tyle dobrze wyposażony, że trudno sobie wyobrazić żeby lepszy obiekt znaleźć gdzieś w Polsce. Ponad 15 klas wyposażonych w instrumenty plus dwie sale koncertowe pod względem zaplecza, które nam jest potrzebne trafiliśmy idealnie.

Co otrzymają uczestnicy, których blisko 150 przyjechało na tegoroczne warsztaty?

- Życzliwych, spokojnych opiekunów w klasach swoich instrumentów., którzy będą przekazywali im swoją wszechstronną wiedzę i zaangażowanie w muzykę, w jazz i pracę z amatorami dobrej ambitnej muzyki. Od kilku lat puławska kadra się nie zmienia, są to ludzie, którzy w swoich rolach tutaj sprawdzili się w 100%.

Odnosząc się trochę do tego co dzieje się na rynku muzycznym, frekwencja pokazuję że nadal jest zapotrzebowanie na taką imprezę.

- Jest zapotrzebowanie przez tych którzy są ambitni. W tej chwili można wziąć sobie jakiś loop z internetu zagrać do niego kilka dźwięków bezsensu i zostać artystą. Natomiast ci ambitni, którzy wiedzą że sztuka to nie jest tylko przebieranie palcami, ale coś więcej jak znajomość harmonii, umiejętność interpretacji, "czucie swingu", oni przyjeżdżają do Puław, żeby otwierać się na muzykę. Bo między innymi tutaj przekonują się, że jeśli przełamie się swoje naturalne bariery i podejdzie do muzyki z sercem to daje ona największą satysfakcję jaką można sobie wyobrazić.

Czy mieszkańcy doczekają się w końcu, że warsztaty i jazz wyjdą do nich z Domu Chemika?

- Jest taki pomysł, ale nie chcę być w tym co mówię zbyt obcesowy po prostu szkoda nam na niego czasu. Każdy dzień warsztatów jest tak naładowany pracą, że fizycznie nie tego kiedy zorganizować a trzeba pamiętać, że uczestnicy przyjeżdżają tutaj przede wszystkim się uczyć. Z pomysłem plenerowego koncertu nosimy się od 2 lat, może się kiedyś uda. Przez cały czas trwania warsztatów są koncerty i jamy do 3:00 nad ranem w klubie Smok, więc każdy kto chce się spotkać z jazzem może do nas przyjść.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto