Puławy: Rada miasta uchwaliła budżet na 2012 rok

- Niektóre wydatki mogą nie zostać zrealizowane, jeśli będziemy je chcieli utrzymać na wskazanym poziomie. Na cięcia w inwestycjach nie możemy sobie pozwolić, tak więc trzeba będzie zmniejszać środki w wydatkach bieżących. Ucierpią na tym szkoły, przedszkola i instytucje kultury. W budżecie naszym zdaniem może zabraknąć nawet 3 milionów złotych. - prezentowała stanowisko klubu PiS, radna Halina Jarząbek

Kształtu uchwały budżetowej starała się bronić wiceprezydent Ewa Wójcik.

- Nie opieramy się, na tym co nam się wydaje, tylko na tym co wiem, a wiemy, że ten budżet jest realny. Poprzednie budżety broniły się same, udawało się je zrealizować, nie było było w nich wirtualnej rzeczywistości w obecnym przypadku również jej nie ma. -

Wtórowali jej radni koalicji rządzącej w mieście.

- Budżet jest skromniejszy, ale ma on charakter budżetu kontynuacji i realizacji rozpoczętych inwestycji. Główny nacisk został położony na dokończenie inwestycji, jest to o tyle ważne, że zatrzymanie inwestycji i ich ponowne uruchomienie generowałoby spore koszty. - wyjaśniał radny Jan Wawer.

Propozycja budżetu na 2012 rok

Puentę do całej dyskusji starał się dopisać prezydent Janusz Grobel.

- Jesteśmy odpowiedzialni za to żeby miasto było miastem stabilnym i rozwijającym się, a przyszłoroczny budżet układaliśmy jako zrównoważony i wyważony. Kierując się szacunkiem do mieszkańców powinniśmy przezwyciężyć pewne podziały i zagłosować za budżetem, który jest prorozwojowy dla miasta. -

Mimo tej próby radni Prawa i Sprawiedliwości (8 głosów) nie dali się przekonać i zagłosowali przeciw budżetowi na 2012 rok, jednak przy poparciu PO, PSPP i (15 głosów) został on przyjęty.