System miejskiego monitoringu to nic innego jak sieć 48 kamer umieszczonych w całym mieście i "spiętych" w jeden system, który swoje centrum ma w siedzibie puławskiej straży miejskiej.
- Z naszej strony jest już wszystko gotowe, załoga została przeszkolona teraz czekamy na decyzję zakładu energetycznego związaną z dostarczaniem prądu do poszczególnych kamer. Są one już podłączone do systemu, a cały system jest testowany - wyjaśnia Sławomir Leszczyński, komendant puławskiej Straży Miejskiej.
Poza centrum monitoringu przy straży miejskiej, podgląd na wszystkie 48 kamer będą mieli również puławscy policjanci.
- Czy dyżurny będzie w centrum przez 24 godziny, tego nie jesteśmy jeszcze w stanie określić wszystko będzie zależało od tego jak będzie system działał i jak będzie wyglądał obraz przekazywany w nocy - dodaje Leszczyński.
Mimo, że ostatecznie system ruszy pod koniec czerwca to w trakcie jego testów udało się już m.in.: ująć sprawców włamania do mieszkania przy ulicy Kołłątaja i złapać handlarzy narkotyków.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?