- Barierka na zakręcie ulicy Centralnej do momentu postawienia fotoradaru była dość często wymieniana, bo kierowcy nie zachowywali ostrożności i na nią po prostu wpadali. Od czasu postawienia urządzenia takie przypadki się nie zdarzają. Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo i pod tym względem zanotowaliśmy duży sukces - tłumaczy komendant puławskiej straży miejskiej, Sławomir Leszczyński.
Jednak fotoradar to nie tylko poprawa bezpieczeństwa, ale również konkretne pieniądze jakie wpływają z racji wystawionych mandatów. Tylko w tym roku fotoradar na ul. Centralnej zrobił zdjęć za prawie 48 tysięcy złotych.
- To nie jest "maszynka do robienia pieniędzy", fotoradar miał konkretne zadanie jakim była poprawa bezpieczeństwa na ulicy Centralnej i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Jest tak ustawiony, żeby "łapać" kierowców, którzy przekroczą dopuszczalną prędkość o 21 km/h, czyli de facto o 40% szybciej niż pozwalają na to przepisy - dodaje Leszczyński.
Po dobrych wynikach jednego fotoradaru na ulicach Puław ma się pojawić kolejne tym razem mobilne urządzenie.
- W tym tygodniu mamy uzgadniać, gdzie fotoradar miałby się pojawiać, ale w pierwszej kolejność na pewno będą to ulice Lubelska i Partyzantów, może w przyszłości również ul. Piaskowa - podsumowuje komendant Leszczyński.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?