Były poseł Platformy Obywatelskiej mówił spokojnie i rzeczowo o tym, co należy zmienić, jakie błędy popełnia obecna władza i co jest w stanie zrobić jego partia, aby w Polsce było lepiej - wycofanie wojsk z Afganistanu, zmniejszenie nakładów na armię, połączenie ZUSu i KRUSu. Jego zdaniem to przyniesie budżetowi duże oszczędności. Mówił również o tym, co w kraju słychać już dawno, czyli zmniejszenie ilości posłów, likwidacja Senatu i wprowadzenie kadencyjności (2 kadencje można pełnić funkcję państwową, a później dać szansę "młodym"). Jednocześnie nie wstydził się i nie żałował tego, że w czasach "walki z PiS" był z Platformą, bo jak zaznaczył wtedy PiS było śmiertelnym zagrożeniem dla Polski.
Starał się również pozbywać "łatek", jakie mu się przypina jako politykowi liberalnemu
- Nie walczymy z duchem świętym ani panem Bogiem. Chcemy tylko, żeby kościół przestał zajmować się polityką - mówił były poseł PO.
Przedstawił również bardzo prostą, ale jego zdaniem skuteczną metodę na wygranie wyborów przez Ruch Poparcia.
- Ruch Poparcia wygra wybory, jeśli państwo wrócicie do domu i zaczniecie myśleć o Polsce -
Po zakończonym wystąpieniu rozpoczęła się runda pytań od zgromadzonych mieszkańców, ale tylko kilka dotyczyło bezpośrednio Janusza Palikota i jego partii. Reszta skupiała się na sprawach ściśle związanymi z Puławami. Palikot odpowiadając starał się przedstawić rozwiązanie problemu z perspektywy "wielkiej polityki" nie wchodząc w lokalne niuanse.
Atmosfera na spotkaniu była bardzo przyjazna, a ludzie wychodzili pod dużym wrażeniem tego, co usłyszeli.
- Mówi konkretnie, ma plany, wyjaśnia, jak je realizować. Moim zdaniem Ruch Poparcia w obecnej chwili jest jedyną realną alternatywą w wyborach parlamentarnych - tłumaczy Tomek, 25 - letni mieszkaniec Puławy
Entuzjazm był niezależny od wieku.
- Chciałabym, żeby wreszcie ktoś taki jak on - mądry, wykształcony - nie zbłaźnił się, jak wielu polityków obiecując, a później nie robiąc nawet połowy. Życzę mu z całego serca, żeby to, co robi osiągnął. Życzę mu żeby zwyciężył - dzieli się z nami swoją opinią Jadwiga Oroń, emerytowana nauczycielka
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?