Obserwatorium astronomiczne w Puławach

Skąd w budynku przy ul. Filtrowej wzięło się obserwatorium i jaka była historia tego budynku?
Budynek został wybudowany w 1928 roku i była to wieża ciśnień, ujęcia wody były na przedłużeniu obecnej ulicy Ceglanej i stamtąd woda była doprowadzana do naszego budynku w którym na przedostatnim piętrze był potężny zbiornik. W momencie gdy powstały ujęcia głębinowe wody i zmienił się system zasilania miasta w wodę, budynek został stracił swoje przeznaczenie i został opuszczony. Pod koniec lat 60 grupa młodzieży, która bardzo interesowała się astronomią stworzyła „Koło Miłośników Kopernika”, a jego „wodzem” był nie żyjąc y już Bogusław Szewczyk. On tą młodzież bardzo mocno aktywował wraz ze swoją żoną Marią Kapturkiewicz – Szewczyk , która nadal do nas zagląda. To właśnie ta grupa młodych ludzi wpadła na pomysł poszukania pieniędzy na wyremontowanie i przeznaczenie wieży ciśnień na obserwatorium. Udało się zdobyć pieniądze i w 1967 roku ruszył remont ale trwał on bardzo długo, bo aż 22 lata, a uroczystego otwarcia obserwatorium dokonano w 1994 roku. Ważny jest fakt, że obserwatorium nie powstałoby bez dużego zaangażowania pasjonatów astronomii, którzy pracowali charytatywnie poświęcali swój wolny czas aby stworzyć coś co będzie służyć im i pozostałym mieszkańcom Puław.

A jak wygląda praca obserwatorium i co przyciąga szczególną uwagę?
Bardzo szybko w obserwatorium stało się placówką międzyszkolną powołaną przez kuratora lubelskiego. Tak mi się jednak wydaje, że jak on to powołał to następnego dnia o tym zapomniał, bo za powołaniem nie poszło nic więcej, dodatkowo drastycznie spadała ilość zajęć poza lekcyjnych na które nie było pieniędzy. Mimo tych trudności nadal działamy, dyżury mamy w we wtorki i w piątki od godziny 18:00. Obsługujemy bardzo dużo wycieczek, głównie spoza Puław a w wakacje jak są obozy językowe to mamy także zajęcia z Białorusinami, z Ukraińcami ze wszystkimi którzy przyjeżdżają bo obserwatorium jest takim miejscem które trzeba odwiedzić i jest ono na stałe wpisane w grafik przyjazdu do Puław. Bardzo dużym wyróżnieniem dla nas jest fakt, że w Puławach miało miejsce kilka ogólnopolskich zjazdów PTMA (Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii), świadczy to o tym, że nasze obserwatorium jest placówką znaną i szanowaną w całym kraju. Codzienne obserwacje nie są u nas prowadzone, ale zawsze jak dzieje się coś ciekawego staramy się to monitorować i przyglądać się temu. Jednym z ciekawszych zjawiska jakie można było w Puławach zobaczyć była zorza polarna. Doskonale była widoczna ze względu na bardzo dużą aktywność słoneczną. Obserwujemy zaćmienia słońca, zaćmienia księżyca, komety, które się pojawiają. Organizowaliśmy dwa wyjazdy na całkowite zaćmienie słońca w 1999 roku nad Balaton i w 2006 roku w Turcji.

Jakie są największe potrzeby obserwatorium?
Od 1994 roku ten budynek nie był remontowany, a trzeba pamiętać że to jest majątek i nie jest ważne czy ten majątek podlega pod powiat czy podlega pod miasto, on leży na terenie Puław i o to trzeba dbać, bo takiego obiektu w Polsce nigdzie więcej nie ma. Są profesjonalne, ale tego typu amatorskiego nie ma. Moim zdaniem jesteśmy doskonałą alternatywą dla młodzieży na spędzanie wolnego czasu. Ale technologicznie jesteśmy nieatrakcyjni, bo cóż z tego że mamy Internet skoro komputery którymi dysponujemy są z lat 80 – tych i 90 – tych. Spręt do obserwacji ten który mamy nadaje się co najwyżej do muzeum, ale z tego korzystamy bo nie ma wyjścia. Żeby nasze obserwatorium wkroczyło w XXI wiek potrzeba około 20 – 30 tysięcy na sprzęt który jest sprzężony z komputerem, który jest w stanie zachęcić młodych ludzi do odwiedzania nas i obserwowani nieba, bo w tym naprawdę coś niezwykłego co przy odpowiedniej pomocy może pochłonąć bez reszty.