- Ja wraz ze znajomymi będę bawił się na imprezie u kolegi w domu, może wpadniemy na plac pod urzędem miasta - mówi Kamil Wójcik, mieszkaniec Puław
Takich osób jak pan Kamil jest sporo w Puławach, tylko kilka z tych z którymi rozmawiałem deklaruje, że wybiera się na bal lub sylwestrową dyskotekę.
- Naszym zdaniem jest to wyjątkowy dzień i należy spędzić go w wyjątkowy sposób dlatego, tradycyjnie już od ponad 15 lat bawimy się na balach sylwestrowych - wyjaśniają państwo Nowakowie, spotkani na zakupach w jednym ze sklepów
Większość zapytanych woli bawić się w "swoim" sprawdzonym towarzystwie, informacje zasięgnięte w puławskich lokalach potwierdzają to. Tylko 3 lokale z 10 do których dzwoniliśmy mają zamknięte listy gości. W pozostałych jest od kilku do kilkudziesięciu miejsc wolnych.
Zapytaliśmy również mieszkańców jaki jest główny powód wyboru "domówki" i najczęściej słyszaną odpowiedzią były koszty. Na przeciętny bal sylwestrowy trzeba wydać około 300 złotych od pary, a biorąc udział w imprezie domowej można spokojnie zredukować te koszty nawet o połowę.
- Po co mam wydawać kilkaset złotych i bawić się z przypadkowymi osobami, jeśli w gronie przyjaciół, w miłej atmosferze i znacznie taniej mogę powitać nadchodzący nowy rok - dodaje Łukasz Śliwka, spotkany w puławskiej galerii
A państwo jak się bawią w Sylwestra, podzielcie się z nami swoimi planami. Co jest lepsze domówka czy bal? Czekamy na komentarze.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?