Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton na weekend

Wojtek Antosz
Łukasz Kołodziej jak co weekend komentuje dla was otaczające nas wydarzenia. A, że robi to celnie przekonajcie się czytając kolejny felieton.

W ciągu kilku ostatnich dni, media zalała fala krytyki w stosunku do popularnego programu dla gawiedzi Top Model. Sprawa dotyczy nieprzyzwoitego traktowania kobiet, krótko mówiąc –chamskiego i prostackiego, niedojrzałego i mało męskiego, ewidentnie wskazującego na zamiłowanie do czesania pudli. Jedna z czołowych projektantek mody tłumaczy zachowanie jury pewnym rozluźnienie i swobodą artystyczną (czytaj łapanie za piersi), idąc w tę stronę moglibyśmy uznać driopitka za pierwszego performera na Ziemi.

Swoboda artystyczna nie dotyczy respektowania podstawowych zasad poszanowania drugiego człowieka, sztuka ma być katharsis – oczyszczeniem, natomiast w tym przypadku muł osadził się dosyć płytko, więc jest szansa na usunięcie go. Sprawa trafi najprawdopodobniej do sądu, program jest coraz częściej bojkotowany przez różnorakie środowiska od lewa do prawa, a ostatnie dni kampanii z całą pewnością postawią zainteresowanych obroną moralności na nogi. Pomijając wzniosłość słów używanych do obrony praw kobiet, dla mnie zachowania mające miejsce w wyżej wymienionym programie są dowodem na zanik produkcji testosteronu – prawdziwy mężczyzna tanio skóry nie sprzeda, natomiast w tym programie oddaje się ją za bezcen, taki moralny second hand.

Za bezcen oddaje się również szansę na poprawę stanu umysłu, zaniedbując możliwości jakie daje nam rozwój techniki i dostępu do informacji. Po części w tym miejscu uzyskujemy odpowiedź na fenomen popularności bojkotowanej produkcji. W aktualnym numerze Polityki znajduje się tekst autorstwa Anny Świątek Licea niekształcące, który traktuje o kastracji humanistyki, skróconym czasie nauczania, sprofilowanej wiedzy ogólnej, żenujących egzaminach i upadku szkół lepszych. Będąc sam blogerem, mam tę nieprzyjemność być narażonym na fale krytyki, a głównie z powodu analfabetyzmu wtórnego i funkcjonalnego. Czytanie ze zrozumieniem oparte jest na schemacie zeszytu w trzy linie – czytane jest pierwsze, środkowe i ostatnie zdanie, po czym formułowana jest krytyczna wypowiedź. Wystarczy napisać (co uczyniłem w piątek): w związku ze zbliżającymi się wyrobami, a w dalszej części zdania umieścić dżemy i marmolady, by internauci psioczyli na pomyłkę w zdaniu, mając oczywiście na myśli zbliżające się wybory parlamentarne. Niegdyś szkoły były elitarne, dzisiaj są popularne. Wiedza zawsze będzie elitarna, szkoda również, że coraz częściej unikalna.

Unikalna jest również instrukcja ,,Poradnik Mężów Zaufania’’, którą opublikowało jedno ze stowarzyszeń powiązanych z Peace. Przesłanie jest jak najbardziej pokojowe – oto krótki fragment:

"Mąż zaufania jest po to, aby jak najmniej ufał, a jak najwięcej wiedział. Jako osoba wyznaczona do monitoringu i cichej kontroli, musisz założyć, że przynajmniej jedna osoba, np. członek komisji, dokona próby fałszowania wyników wyborczych."
W powyższym fragmencie mamy opis idealnego kandydata na męża – męża godnego zaufania, męża zaradnego, wszechwiedzącego - partia w sam raz dla topowej modelki (a modelki w partii to nie rzadkość). To para szyta grubymi nićmi na miarę naszych czasów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto