Rocznie Dęblin wydaje na oświetlenie blisko 800 tysięcy złotych, ile uda się zaoszczędzić po wyłączeniu lamp, tego jeszcze nie wiadomo ponieważ ilość latarni do wyłączenia nie jest jeszcze precyzyjnie określona.
- Muszę zapewnić, że wyłączenie na pewno nie wpłynie na bezpieczeństwo w mieście, wszystkie przejścia dla pieszych i skrzyżowania będą doświetlone tak jak dotychczas. Są pewne miejsca w mieście gdzie jest przesyt tego oświetlenia i głównie tam chcielibyśmy je ograniczyć - tłumaczy Stanisław Włodarczyk, burmistrz Dęblina.
Teraz w miasto mają ruszyć urzędnicy, którzy przyjrzą się dęblińskim ulicom i na podstawie ich analiz zostanie stworzona lista latarni, które będzie można wyłączyć.
- Chcielibyśmy się z tym uporać najpóźniej do tegorocznej jesieni ze względu na to, że to okres jesienno-zimowy generuje największe koszty jeśli chodzi o oświetlanie ulic - dodaje Włodarczyk.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?