Czy Puławy są przyjazne dla osób niepełnosprawnych?

Zacznijmy od najważniejszego, czy Puławy są przyjazne dla osób niepełnosprawnych?

Podróżowałem sporo po kraju i Europie i mogę spokojnie powiedzieć że Puławy są miastem, które jest bardzo przyjazne osobom niepełnosprawnym, tak to przynajmniej wygląda z mojej perspektywy czyli osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim. Jestem skłonny stwierdzić, że w znoszeniu barier dla osób niepełnosprawnych bijemy na głowę nawet Warszawę.

Co pana zdaniem powoduje, że miasto jest przyjazne i pozbawione barier dla osób niepełnosprawnych?

Dzieląc miasto na ciągi komunikacyjne, budynki użyteczności publicznej i centra kultury to okazuje się, że trudno znaleźć obiekt do którego osoba niepełnosprawna się nie dostanie. Jeśli ja na wózku jestem w stanie wjechać, to osoba poruszająca się o kulach lub osoba niewidoma, również do wybranego urzędu spokojnie wejdzie. Obsługa osób niepełnosprawnych też nie stanowi problemu, bo nawet jeśli budynek nie ma windy i jest kilku piętrowy, to punkt obsługi zwykle znajduje się na parterze i odpowiedni pracownik może zejść i załatwić to co jest nam potrzebne. Ulice również są przystosowane (między innymi obniżone krawężniki na przejściach dla pieszych) i całe miasto można spokojnie pokonać bez nadmiernego wysiłku poruszając się na wózku inwalidzkim.

A jak wygląda sprawa osób, które np. są niesłyszące, czy pana zdaniem one również są należycie obsługiwane?

Pracownicy w wielu urzędach ( m.in. Urząd Miasta, Urząd Pracy) , byli przeszkalani w zakresie podstawowego posługiwania się językiem migowym, a więc osoby niesłyszące i niedosłyszące zostaną w obsłużone bez większych problemów. To jest ważne bo powoduje, że osoby niepełnosprawne nie czują się w żaden sposób ograniczone i mogą funkcjonować w społeczeństwie.

Mówi pan, że miasto jest przyjazne, ale co można by zmienić aby było jeszcze lepiej?

Ciężko powiedzieć, bo jeszcze 5 - 6 lat temu mogliśmy wskazywać niedociągnięcia i sprawy, które trzeba poprawić. Obecnie wszystkie poprawki np. w infrastrukturze są robione na bieżąco. Więc nasza rola ogranicza się poniekąd do kontrolowania tego co jest wykonywane i zgłaszania spraw, które wymagają przebudowy. Wart uwagi jest również fakt, że na Puławach już kilka lat temu wzorowały się inne miasta, "walczące z barierami". Gdy jechaliśmy w odwiedziny do Zamościa czy Biłgoraja to burmistrzowie i prezydenci chwalili się tym, że wdrażają rozwiązania podobne do naszych. Byliśmy swego rodzaju pionierami w znoszeniu barier i teraz to procentuje.

A jakie jest państwa zdanie na ten temat, czy miasto faktycznie jest przyjazne? Zgłaszajcie soje wątpliwości i uwagi w komentarzach, można je również przesłać na adres [email protected]. Każdej sprawie się przyjrzymy i zobaczymy jak można ją rozwiązać.