Były sekretarz gminy Baranów poza rokiem i ośmioma miesiącami więzienia, dostał również 5-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 10 metrów. Ma również wypłacić swojej byłej konkubinie 3 tys. zł oraz pokryć koszty jej pełnomocnika.
Sąd argumentując czwartkowy wyrok podkreślił, że oskarżony nie wykazał żadnej skruchy. Co więcej, częścią winy próbował obarczyć pokrzywdzoną. Do czasu uprawomocnienia się wyroku podtrzymany został tymczasowy areszt Sławomira Sz., który od października 2012 przebywa w zakładzie karnym w Opolu Lubelskim. Sąd argumentował to wnioskiem, że mężczyzna stanowi zagrożenie dla pokrzywdzonej.
W trakcie ogłaszania wyroku na sali sądowej obecna była tylko pokrzywdzona, która po wyjściu stwierdziła krótko, że jest zadowolona z wyroku.
Przypomnijmy. Sławomir Sz. w październiku 2012 roku, porwał, przetrzymywał i groził śmiercią 35-letniej kobiecie z którą współpracował i spotykał się prywatnie. Kobieta została zaatakowana na klatce schodowej swojego bloku, siłą wepchnięta do samochodu i wywieziona do jednego z zakładów pracy w gminie Baranów. Sprawca został zatrzymany przez policjantów, gdy wiózł 35-latek w stronę Puław. Motywem jego działania było to, że kobieta zerwała z nim wszelkie kontakty.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?