Były mer Nieuwegein pomaga puławskiemu domowi dziecka

- 1 maja przeszedłem na emeryturę i wszystkich tych, którzy przyszli na moje przyjęcie pożegnalne poprosiłem o datki na dwa cele. Jednym z nich był dom dziecka w Rumdu w Namibii, a drugim dom dziecka w Puławach. Dla waszego domu dziecka udało mi się zebrać 2500 euro i celem mojej wizyty wraz z delegacją Nieuwegein jest przekazania tych pieniędzy na ręce dyrektora puławskiego domu dziecka. - wyjaśnia Cor de Vos, były mer Nieuwegein

Motywacja do przekazania tych pieniędzy, akurat puławskiej placówce była bardzo prosta.

- Miastami partnerskimi jesteśmy od 17 lat, ja osobiście byłem w to partnerstwo zaangażowany przez 10 lat, łączą mnie z waszym miastem bardzo przyjazne kontakty i wspomnienia dlatego zdecydowałem się na taki gest. Jestem przekonany, że pieniądze się przydadzą i ufam że zostaną właściwie wykorzystane - przyznaje de Vos

Dyrektor domu dziecka nie kryje swojego zadowolenia z prezentu przywiezionego przez holenderską delegację

- Byłem mile zaskoczony tym gestem, pewne pomysły na wykorzystanie pieniędzy mam, ale muszę to skonsultować z wychowawcami i dziećmi. Może jakieś dodatkowe kursy, korepetycje maturalne, zobaczymy co nam się uda sfinansować, na pewno nie zmarnujemy tego podarunku - zapewnia Lech Piekarz, dyrektor puławskiego domu dziecka