Doroczne Święto Róży odbędzie się w tym roku po raz siedemnasty, kwiaty będą rywalizować m.in. o miano tego najpiękniejszego. Jednak róże od dawien dawna, można nie tylko podziwiać, ale również jeść.
Jedną z osób, która kontynuuje tradycję wytwarzania konfitury różanej jest Małgorzata Mazurkiewicz ze Starej Wsi koło Końskowoli.
- Zdecydowaliśmy się wskrzesić tę trochę zapomnianą tradycję, bo Końskowola już od czasów Czartoryskich słynęła z pięknych różanych ogrodów i chcieliśmy aby znakiem firmowy miejscowości były nie tylko kwiaty ale również przetwory - wyjaśnia Małgorzata Mazurkiewicz.
Udało się pozbierać przekazy od mieszkańców gminy, upewnić się jak wyglądała tradycyjna produkcja konfitury i dzięki temu w ubiegłym roku trafiła ona na ogólnopolską listę produktów tradycyjnych.
- Przygotowanie samej konfitury jest pracochłonne mimo tego, że składają się na nie tylko trzy produkty czyli płatki róż, cukier oraz kwasek cytrynowy. Ilość pracy wynika z tego, że konfiturę uciera się ręcznie przy pomocy drewnianej gałki w kamiennej makutrze - dodaje Mazurkiewicz.
Włożoną pracę rekompensuje efekt w postaci aromatycznego produktu, który swoim smakiem może wzbogacić m.in. desery.
- Konfitura, może się wydawać produktem ekskluzywnym, ale jego aromatyczność powoduje, że potrzeba go bardzo niewiele aby stworzyć pyszną wodę różaną lub świetny deser w połączeniu z kruszonymi orzechami - tłumaczy Mazurkiewicz.
Podczas tegorocznego Święta Róż będzie można spróbować swoich sił i własnoręcznie pod okiem pani Małgorzaty zrobić porcję własnej konfitury różanej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?