- To, że nie ma śniegu na dzień dzisiejszy nie znaczy, że akcja Zima nie trwa. Szczególnie rano zdarzają się temperatury, które powodują, że woda znajdująca się na ulicach zamarza, więc wtedy jesteśmy zobowiązani do wysłania solarek bądź piaskarek, które poprawią stan dróg - wyjaśnia Anna Nizioł, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
Jednak brak konieczności wykorzystania pługów i ciężkiego sprzętu odśnieżającego, przynosi dość znaczne oszczędności.
- Porównując chociażby miesiąc grudzień to zdarzały się takie zimy, że miesięcznie wydawaliśmy nawet 150 tysięcy złotych. Natomiast w grudniu 2013 wydaliśmy niewiele ponad 30 tysięcy złotych - dodaje Nizioł.
Drogowcy cały czas są gotowi na przyjście śnieżnej zimy, Powiatowy Zarząd Dróg zakupił m.in.: prawie 700 ton soli, poza tym ma do dyspozycji piaskarki, solarki oraz pługi.
Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w Zarządzie Dróg Miejskich, który nie płaci za utrzymanie sprzętu w gotowości, a jedynie za jego pracę.
- Poza kilkoma incydentami w grudniu, to jak na razie pracy było niewiele. W tym momencie nie robiliśmy jeszcze wyliczeń ile zaoszczędziliśmy, ponieważ podsumowanie kosztów zawsze robimy na koniec sezonu. Myślę jednak, że jeśli zima w kolejnych miesiącach jakoś poważnie nie uderzy to oszczędności mogą być znaczne - tłumaczy Wiesław Stolarski, z Zarządu Dróg Miejskich.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?