Plac zabaw w Szkole Podstawowej nr 10 w Puławach, pokryty jest ziemią, leżą na nim materiały budowlane i niczym nie przypomina miejsca w którym mogłyby się bawić dzieci. Taki stan rzeczy jest efektem prac prowadzonych w szkole w ramach ocieplenia ścian i fundamentów budynku.
- Nie widzę w tym nic sensacyjnego. Prace, które są prowadzone wymagały m.in.: odkopania i zaizolowania ścian fundamentów, więc ziemia z wykopu gdzieś musiała być wyrzucona. Plac był zabezpieczony folią, poza tym firma, która pracuje na terenie szkoły ma zapisane w kontrakcie przywrócenie placu zabaw do stanu pierwotnego - wyjaśnia Andrzej Korpysz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Puławach.
Plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 10 powstał w 2010 roku w ramach rządowego programu "Radosna szkoła". Kosztował ponad 230 tysięcy złotych, a prawie połowę tej sumy dorzuciło państwo.
- Kiedy budowaliśmy plac zabaw jeszcze nikt nie wiedział, że będą pieniądze na termomodernizację szkoły. Prace obecnie prowadzone są niezbędne bo nasza placówka leży w sąsiedztwie Wisły i musimy chronić fundamenty przed wilgocią. O plac proszę się nie martwić ponieważ wróci do pierwotnego stanu. Nie jestem w stanie określić, czy jeszcze w tym roku, ale na pewno dzieci będą mogły się na nim bezpiecznie bawić - dodaje Korpysz.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?