Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławscy przedsiębiorcy domagają się pieniędzy od starostwa

WA
Puławscy przedsiębiorcy domagają się pieniędzy od starostwa
Puławscy przedsiębiorcy domagają się pieniędzy od starostwa sxc.hu
Puławscy przedsiębiorcy zajmujący się holowaniem i przechowywaniem pojazdów z terenu powiatu puławskiego domagają się od starostwa wypłaty zaległych pieniędzy.

Starostwo powiatowe od 2011 roku przejęło obowiązek Skarbu Państwa polegający na płaceniu za holowanie i przechowywanie samochodów pochodzących z wypadków lub "zaśmiecających" teren powiatu. Natomiast puławscy przedsiębiorcy domagają się pieniędzy za okres od 2009 do 2011 roku, kiedy to ich zdaniem również starostwo ponosiło koszty wyżej wymienionych działań.

- W tej sprawie istniał spór kompetencyjny pomiędzy Urzędem Skarbowym, który za usługę płacił do 2009 roku a starostwem, które przejęło ten obowiązek w 2011 roku. Dopiero niedawno spór został rozstrzygnięty przez Naczelny Sąd Administracyjny, który ostatecznie stwierdził, że opłata należy do obowiązków starosty - wyjaśnia Paweł Nakonieczny, wicestarosta puławski.

Zobowiązania starostwa wobec tylko jednej firmy Am-Ekspert prowadzonej przez Jerzego Jabłonkę, sięgają ponad 130 tysięcy złotych.

- Dla mnie sprawa jest jasna, wykonałem powierzone mi zadanie publiczne i powinienem dostać za to pieniądze, bez włóczenia się po sądach. A starostwo cały czas zwleka z wypłatą należności zasłaniając się przepisami i sugerując pójście do sądu - wyjaśnia Jerzy Jabłonka.
Starostwo twierdzi, że chce sprawę załatwić, ale z przyczyn formalnych nie może tak po prostu wyjąć pieniędzy i zapłacić firmom.

- Dysponujemy pieniędzmi publicznymi i nie możemy ich "ot tak" wydawać, bo pojawi się np. Regionalna Izba Obrachunkowa, która zapyta z jakiego tytułu wydaliśmy te pieniądze. Prowadzimy postępowania, będziemy występować do Urzędu Skarbowego, aby ustalić procedurę wyliczenia kosztów, jakie ponieśli przedsiębiorcy. Jednocześnie będziemy zwracać się do wojewody, że starostwo reprezentujące Skarb Państwa potrzebuje pieniędzy na spłatę zobowiązań - tłumaczy Starosta.

Przedsiębiorcy są zdeterminowani i niezadowoleni opieszałością urzędników.

- Starostwo będzie rozstrzygać to wszystko w nieskończoność, tym czasem zarówno moja firma jak i moich kolegów nie mogą się rozwijać, ja zwalniam pracowników i borykam się z poważnym problemami finansowymi. Gdybym wiedział, że tak zostanę "wynagrodzony" przez nasze państwa nie walczyłbym od 1981 o zmianę ustroju - dodaje Jabłonka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto