Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kurów: Archeolodzy znaleźli piec sprzed 2 tysięcy lat

Wojtek Antosz
Na budowie trasy S17 natrafiono na pozostałości pieca i drobne wyroby garncarskie. Jak zapewniają archeolodzy i GDDKiA odkrycie nie wpłynie na tempo prowadzonej inwestycji.

- Podczas prac ziemnych prowadzonych w związku z budową drogi S 17 natrafiliśmy na pozostałości pieca datowanego prawdopodobnie na późny okres wpływów rzymskich, ewentualnie okres wędrówek ludów, czyli nasze znalezisko ma mniej więcej około 2 tysiące lat - wyjaśnia Tomasz Kołomański, z pracowni archeologiczno - konserwatorskiej.

Prace prowadzone są w ramach nadzoru archeologicznego, którego główny zadaniem jest uchronić od zniszczenia te miejsca, o których istnieniu nic nie wiadomo.

- Konserwator zabytków ma informację o tym, że na danym terenie może być coś ukryte pod ziemią, oznacza takie stanowiska i są one przekopywane. Badania archeologiczne na S17 były prowadzone i zostały zakończone. To, co ma miejsce w okolicy Kurowa to są tzw. badania ratownicze, które należy przeprowadzić, gdy spod warstwy ziemi wyłania się coś, o czym do tej pory nie było wiadomo - dodaje Kołomański.

Poza piecem udało się zlokalizować jamę przypiecową. Badania nie są jeszcze zakończone, ostateczna funkcja pieca, precyzyjne datowanie całych elementów konstrukcyjnych będą mogły być określone po zakończeniu prac, które nastąpi najprawdopodobniej do końca tygodnia.

Materiał zabytkowy, który zostanie pozyskany w toku badań zostanie przekazany do muzeum w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.

- To, że natrafiliśmy na relikty pieca z tego okresu nie jest żadnym ewenementem, bo takie znaleziska są dosyć typowe, ale cechą szczególną naszego znaleziska jest to, że zachowały się ścianki i dno konstrukcji. Dzięki temu, że stan zachowania jest tak dobry uda nam się określić szczegóły konstrukcyjne i technologiczne, czyli będziemy w stanie powiedzieć, jak taki piec funkcjonowały i do czego był wykorzystywany - tłumaczy Kołomański.

- Prowadzone prace nie wpłynął na tempo, ani tym bardziej nie zatrzymają prac prowadzonych na budowie trasy S17. Tego typu sytuacje są brane pod uwagę na etapie sporządzania harmonogramu pracy. Dzięki temu archeolodzy mają wystarczająco dużo czasu, aby takie znalezisko zewidencjonować i zabezpieczyć - uspokaja Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto