Od najbliższego poniedziałku placówka w Puławach ma być tzw. jednoimiennym szpitalem zakaźnym. Będą tam przywożeni pacjenci z całego regionu z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem oraz osoby z podejrzeniem SARS-CoV-2.
Decyzję w tej sprawie ogłosił w czwartek Lech Sprawka, wojewoda lubelski. Niemal natychmiast posypały się głosy sprzeciwu. Zdaniem jednych, nie powinno się przywozić chorych do miasta, do tej pory wolnego od koronawirusa. Zdaniem innych, jednoimienny szpital zakaźny powinien powstać bliżej centrum województwa.
Do tych zastrzeżeń i zarzutów odniósł się wojewoda lubelski.
- Bardzo proszę o refleksję i zrozumienie. Każdy z nas lub nasi najbliżsi możemy potrzebować łóżka z respiratorem w takim szpitalu - stwierdził Lech Sprawka w specjalnym komunikacie.
Wojewoda przypomniał, że zakaźny szpital jednoimienny ma powstać w każdym regionie. - To przygotowanie się na dynamiczny wzrost liczby zakażonych koronawirusem w następnym i kolejnych tygodniach - czytamy w komunikacie wojewody lubelskiego.
- Miejsca w dotychczasowych oddziałach zakaźnych w szpitalach województwa lubelskiego wypełnią się bardzo szybko i doprowadzilibyśmy do dramatycznych sytuacji braku miejsc dla osób zakażonych SARS-CoV-2, szczególnie tych z ostrą niewydolnością oddechową. Byłoby to skazanie ich na śmierć - pisze wojewoda.
Dlaczego szpital w Puławach?
Wojewoda przypomniał dlaczego wybrał placówkę w Puławach do przekształcenia w jednoimienny szpital zakaźny. Chodziło m.in. o to, że jest „dobrze skomunikowany" i położony niedaleko innych placówek: w Rykach, Dęblinie czy opolu Lubelskim.
- Posiada też najważniejsze oddziały specjalistyczne, w tym: położniczy, kardiologiczny, neurologiczny i ortopedyczny - wymienia wojewoda.
Na nowych zasadach szpital zacznie działać od najbliższego poniedziałku. Przebywający w nim pacjenci będą wypisywani do domu, a ci, którzy wymagają hospitalizacji będą przewożeni do innych szpitali w regionie.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?