Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławy: Szpital liczy na pomoc powiatu

Hanna Bednarzewska
Żeby pokryć straty szpitala za 2015 rok, powiat musi wyłożyć ok. 3,5 mln zł. Radni podejmą decyzję w kwietniu.

W puławskim szpitalu wprowadzany jest program naprawczy mający uzdrowić sytuację finansową placówki. Pokłosiem tarapatów szpitala wchodzącego w skład Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej jest strata, którą ze swojego budżetu będzie musiało pokryć starostwo. Decyzję w tej sprawie podejmą radni. Obecnie trwa opracowywanie bilansu puławskiego szpitala. Będzie gotowy w kwietniu.

- W tym roku rada, zarząd powiatu i dyrektor szpitala staną przed trudniejszą sytuacją niż w latach poprzednich. Finanse szpitala pogorszyły się. Napotkaliśmy też na barierę ustawową - mówi Leszek Gorgol, członek zarządu powiatu, odpowiedzialny za sprawy społeczne i służbę zdrowia.

Chodzi o różnicę między wysokością straty a wysokością odpisu amortyzacyjnego. Ta różnica powinna być pokryta przez SP ZOZ z oszczędności lub dochodów. SPZOZ nie ma takiej możliwości. Obowiązek spada więc na organ założycielski, czyli samorząd powiatu.
- Taką sytuację mamy po raz pierwszy. Jeśli chcemy utrzymać SPZOZ w dotychczasowej formule prawno-organizacyjnej jako jednostkę publiczną, zarząd i rada będą musiały podjąć decyzję o dofinansowaniu z budżetu powiatu. Z szacunków wynika, że będzie to kwota od 3 do 3,5 mln zł - mówi Gorgol.
- Strata za pierwsze półrocze minionego roku wynosiła 7,5 mln zł. Udało się ją zmniejszyć, ale nie zniwelować. Robimy wiele oszczędności, ale cudów nie ma - mówi Piotr Rybak, dyrektor SPZOZ w Puławach.

Jakie byłyby konsekwencje, jeśli powiat odmówi dofinansowania? Wtedy ustawa kieruje jednostkę na inną ścieżkę przekształceń. SPZOZ musiałby być przekształcony w spółkę prawa handlowego, co nie oznacza polepszenia sytuacji finansowej, a jedynie zmiany prawno- organizacyjne, chyba że byłyby one związane z głęboką reorganizacją i oszczędnościami. SPH nie mogłaby się zadłużać.
- Jeśli w tym roku rada podejmie decyzję o uzupełnieniu straty, to będzie to ostatni rok, kiedy możemy wyasygnować takie pieniądze dla SPZOZ. Nie stać nas na dopłacanie do tej jednostki z budżetu powiatu. Musielibyśmy zahamować funkcjonowanie oświaty, remonty dróg, a także inne zadania, do których powiat puławski został powołany - mówi Gorgol.

Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku!

Ten rok będzie przełomowy i trudny budżetowo dla powiatu puławskiego. W SPZOZ wdrażany jest obecnie program naprawczy. - Liczymy na to, że pójdzie za tym większa efektywność pracy ludzi, większe utożsamianie się z zakładem pracy, co będzie oddziaływało na jakość usług. Z opinii wyrażanych przez pacjentów wynika, że niektóre dziedziny funkcjonowania SPZOZ pozosta-wiają wiele do życzenia. Pacjenci niezadowoleni z jakości usług jeżdżą po nie za granicę powiatu puławskiego i szukają pomocy w innych szpitalach. Tak dalej być nie może - mówi Leszek Gorgol.

POLECAMY:
->> Firma Pini Beef dostała czerwone światło. Konflikt się zaostrza
->> Rada Miasta w Puławach. Coraz bliżej budowy elektrowni (ZDJĘCIA)
->> W Galerii Nova powstanie Media Markt
->> Mecz Azotów z Vive Tauron Kielce w hali Globus (ZDJĘCIA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto