Zaraz po Świętach Bożego Narodzenia do puławskiej policji zadzwonił mieszkaniec gminy Końskowola, informując o znalezieniu materiałów wybuchowych. Gdy jednostka dotarła na miejsce, okazało się, że mężczyzna odkrycia dokonał jeszcze przed świętami, a znalezione materiały wybuchowe schował w garnku i zamknął z komórce. Funkcjonariuszom starał się tłumaczyć, że nie chciał służbom sprawiać kłopotu w święta.
Na miejsce został wezwany pirotechnik, który stwierdził, że w garnku znajdują się granaty z czasów II Wojny Światowej. W związku z tym, że przedmioty mogły być niebezpieczne na miejsce zostali wezwani saperzy, którzy sprawdzili teren. Niebezpieczne przedmioty zostały przewiezione w bezpieczne miejsce i zdetonowane.
Policja uczula, że w przypadku odnalezienia jakiegokolwiek przedmiotu, który przypomina niewybuch należy niezwłocznie zawiadomić odpowiednie służby. Pod żadnym pozorem nie powinno się przenosić, ani samemu rozbrajać znaleziska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?