Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed Wisłą Puławy dwa miesiące ciężkiej pracy. Trener obserwuje

MP
KS Wisła Puławy
Pierwszoligowa Wisła Puławy rozpoczęła wczoraj przygotowania do rundy wiosennej pod okiem nowego trenera Adama Buczka.

Adam Buczek na ławce trenerskiej zastąpił Roberta Złotnika (pozostał w klubie w roli asystenta), któremu wygasła warunkowa licencja na prowadzenie zespołu na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
- Na pierwszych zajęciach pojawiło się 29 zawodników - mówi Złotnik. - Wśród nich byli dwaj testowani piłkarze. To napastnik i środkowy pomocnik, ale personaliów jeszcze nie ujawniamy. Z różnych powodów zabrakło kilku piłkarzy, ale niebawem wrócą oni do treningów - dodaje drugi trener.

39-letni Buczek nie ukrywa, że praca w Dumie Powiśla, to dla niego kolejne wyzwanie. - Mam pomysł na Wisłę. Pierwszy sygnał od działaczy pierwszoligowca dostałem kilkanaście dni temu. Porozmawialiśmy, ale musiałem się jeszcze zastanowić nad tą ofertą. W końcu się zdecydowałem i doszliśmy do porozumienia - zdradza nowy trener biało-niebieskich. - Cel jest jeden - pozostanie w pierwszej lidze.

Nowy trener Wisły samodzielnie przez trzy miesiące prowadził Zagłębie Lubin, gdzie wcześniej był asystentem Pavela Hapala i Oresta Lenczyka. W rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 prowadził trzecioligowy KS Polkowice, a wcześniej był również asystentem Rafała Ulatowskiego w GKS Bełchatów.

- Mam małe doświadczenie trenerskie? Nie do końca zgadzam się z tą opinią. Prowadziłem przez kilka miesięcy Zagłębie w krajowej elicie, a wcześniej byłem asystentem trenerów w tej klasie rozgrywkowej. Nie boję się kolejnej pracy - mówi Buczek. - Jako trener pracuję w każdym klubie na sto procent i tak samo będzie w Dumie Powiśla. Wnoszę do Wisły świeże spojrzenie, ale w klubie pozostaje dotychczasowy sztab szkoleniowy. Najlepiej byłoby połączyć dobrą piłkę i punktować, ale wiadomo, że dla nas najważniejsze są obecnie punkty - twierdzi Buczek.

A jakie są późniejsze perspektywy? - Na razie nie wybiegam w przyszłość. Teraz przed nami dwa miesiące ciężkiej pracy. Będę przyglądać się zespołowi i wtedy pomyślimy, gdzie konieczne są korekty w składzie. Ważne będzie też czy zawodnicy będą pasowali do zespołu pod względem charakterologicznym. To bardzo ważne. Chodzi mi nie o ilość transferów, ale o jakość - kończy Buczek.

Pierwsze sparingi Wisła ma zaplanowane na 18 stycznia. Tego dnia puławianie zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna i podejmą u siebie Orlęta Radzyń Podlaski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto