Przedstawiciele włoskiej firmy Pini Beef i gminy Końskowola wczoraj po raz pierwszy spotkali się w sądzie. Spór dotyczy referendum, w którym mieszkańcy gminy opowiedzieli się przeciwko budowie biogazowni i zakładu utylizacji odpadów zwierzęcych w swoim sąsiedztwie. Wczoraj strony przedstawiły swoje racje przed sądem.
Włoski inwestor prowadzi między Końskowolą, a Sielcami ubojnię bydła. Obok niej chciałby wybudować ogromny zakład utylizacji, do którego trafiałyby odpady pochodzące z uboju. Artur Osiak, dyrektor generalny Pini Beef zapewnia, że nie będzie on stanowił żadnego zagrożenia. - Stosujemy nowoczesne, a przez to niegroźne dla środowiska metody pozbywania się odpadów. Rozumiem protest mieszkańców, jednak nie mają się oni czego obawiać - zapewnia Osiak.
Ludzi to jednak nie przekonuje: - Problem zanieczyszczenia środowiska spowodowany smrodem i odpadami jest szczególnie widoczny w drugiej ubojni firmy Pini Beef działającej w Kutnie pod nazwą Pini Polonia - twierdzi Radosław Barzenc ze Stowarzyszenia Zielone Powiśle, pomysłodawca zorganizowania referendum.
Chcąc powstrzymać inwestycję, mieszkańcy najpierw zgromadzili 2,5 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum, a w październiku niemal jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko budowie biogazowni i zakładu utylizacji odpadów.
To dało urzędnikom zielone światło do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego gminy, tak, aby w przyszłości na jej terenie nie powstały tego rodzaju inwestycje. I choć wyniki referendum były znane już w listopadzie, wójt do tej pory nie uwzględnił w planie zmian, jakich chcieli mieszkańcy.
Włoski inwestor uznał za to, że mieszkańcy nie mogą poprzez referendum decydować o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego i zgłosił sprawę do sądu administracyjnego. Żądał, by uchwałę o tym, by zwołać referendum, uznać za niezgodną z prawem.
- Społeczeństwo może uczestniczyć w zmianie planu zagospodarowania przestrzennego za pośrednictwem dyskusji i konsultacji. Referendum ingeruje w sposób wykorzystania nieruchomości firmy - argumentowali przedstawiciele firmy podczas czwartkowej rozprawy.
Gmina Końskowola tłumaczy jednak, że wspólnota samorządowa może decydować o swoim losie m.in. właśnie przez organizowanie referendum. Zaznaczają, że chodzi nie o interes prawny, a gospodarczy firmy.
Kolejna rozprawa jest zaplanowana na 23 czerwca.
Bądź na bieżąco. Polub nas na Facebooku!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?