Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Puławach. Do dyżurnego komendy zgłosił się 71-latek, który padł ofiarą oszustów. Tlumaczył, że zadzwoniła do niego kobieta, która twierdziła że Centralne Biuro Śledcze Policji prowadzi dochodzenie w sprawie .. namierzenia oszustów wyłudzających pieniądze.
71-latek miał pomóc w „dochodzeniu” przez wzięcie kredytu i oddanie pieniędzy w odpowiednie miejsce. Rozmówczyni twierdziła, że jest policjantką. Na potwierdzenie zostawiła numer, który miał potwierdzić, że pokrzywdzony miał do czynienia z mundurowymi. W całej akcji brał też udział mężczyzny podający się za prokuratora.
71-latek, był pewien, że ma do czynienia z policjantem. Udał się do banku, wziął kredyt, a pieniądze zostawił w ustalonym miejscu. Przez cały czas instruowała go kobieta – kazała mu. min. nie podawać nikomu szczegółów akcji.
Na końcu zdezorientowany mężczyzna sam zgłosił się na policję, żeby zapytać o szczegóły akcji przeciwko oszustom. Niestety było już za późno, i prawdziwi naciągacze uciekli z 33 tys. złotych.
Pamiętajmy: Policja nigdy nie żąda przekazania pieniędzy! Apelujemy – pod żadnym pozorem nie należy przekazywać pieniędzy obcym osobom, nawet jeśli podają się za policjantów, prokuratorów czy też znajomych naszych bliskich!
Pamiętajmy, że oszuści stosują różne metody, by wzbudzić nasze zaufanie i przekonać o autentyczności sytuacji, w której się znaleźliśmy. W kontaktach z nieznajomymi zachowajmy wzmożoną czujność i rozwagę. Przed podjęciem decyzji co do przekazania pieniędzy, sami skontaktujmy się z osobą, za którą podaje się telefoniczny rozmówca. Jeśli okaże się, że mamy do czynienia z oszustem, pilnie zadzwońmy
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?