Kazimierskie studium zagospodarowania może powstać do końca roku

- Na dzisiejszym spotkaniu komisja analizowała około 120 uwag, które burmistrz rozpatrzył negatywnie. Tych uwag w sumie było 368, czyli około 1/3 spotkało się z negatywną opinią. Jednak, trzeba mieć świadomość, że nie są to tereny kategorycznie odrzucone, bo części z tych uwag miała charakter bezpodstawny i dlatego spotkały się z taką opinią burmistrza - wyjaśnia Justyna Kozińska, kierownik referatu nieruchomości, gospodarki przestrzennej i rolnictwa w kazimierskim urzędzie miasta.

Po komisji wszystkie wnioski mają zostać przekazane projektantowi, który ma je dołączyć do tworzonego projektu, a ten trafi ponownie do konsultacji. Tam będzie możliwość składania kolejnych uwag, ale jak zakładają urzędnicy kazimierskie studium zagospodarowania przestrzennego powinno powstać do końca roku.

- Teoretycznie chcielibyśmy zakończyć prace do końca roku, ale jak już się przekonaliśmy rzeczywistość jest nieprzewidywalna - wyjaśnia Kozińska.

Prace nad kazimierskim studium zagospodarowania przestrzennego trwają od 2005 roku, jak wyjaśnia kierownik wydziału planowania przestrzennego, na tak długi czas złożyła się m.in.: zmiana przepisów, opieka konserwatora zabytku, który wymagała szczegółowej dokumentacji, a także bardzo duża ilość uwag jaka wpłynęła do Urzędu Miasta. Doprowadziła ona do tego, że w 2011 roku procedurę prac nad studium rozpoczęto od nowa