- Mężczyzna został zatrzymany po ostatni podpaleniu do którego doszło w środę 31 października. Zatrzymany przyznał, że podpalał bo był zafascynowany działaniami Straży Pożarnej, choć sam nigdy nie był jej ochotnikiem. Począwszy od pierwszego zdarzenia starał się by podejrzenia nie padły na jego osobę. Aktywnie uczestniczył w patrolach społecznych szukając podpalacza - wyjaśnia Marcin Koper, oficer prasowy puławskiej policji.
Podpalacz działał od kwietnia bieżącego roku w tym czasie zdążył wywołać 12 pożarów, paliły się obory, budynki gospodarcze i pustostany. Jak ustalili policjanci 26-latek podpalał nawet budynki należące do jego rodziny.
- Mężczyzna przyznał się, że pierwszy raz podpalił 5 lat temu stodołę w m. Ożarów. Puławscy kryminalni do chwili obecnej udowodnili mu przynajmniej 12 podpaleń.. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy - dodaje Koper.
W sobotę "amator ognia" został przez policjantów przewieziony do zakładu karnego. Za podpalenia grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?