- Na ostatniej rozprawie otworzono przewód sądowy i odebrano od Piotra C. wyjaśnienia - informuje ppłk Tomasz Krajewski, rzecznik prasowy Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Pochodzący z Puław porucznik nie przyznał się do zarzutu szpiegostwa. - Jedynie przyznał się do zarzutu przechowywania tajnych dokumentów w niewłaściwym miejscu - wyjaśnia rzecznik warszawskiego sądu wojskowego.
W czasie ostatniej rozprawy zaczęto też przesłuchiwanie pierwszych świadków. - Proces toczy się z wyłączoną jawnością, dlatego nie mogę wyjawić, co zeznali świadkowie - mówi Krajewski.
Kolejna rozprawa zaplanowana została na 28 czerwca. Piotrowi C. grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?