Mężczyzna zadzwonił na policję w niedzielę ok. 15:30. Jak powiedział dyżurnemu funkcjonariuszowi, chciał popełnić samobójstwo. Tłumaczył, że siedzi już na drzewie z założoną na szyi pętlą.
Policjanci ustalili, że 27-latek siedzi na jednym z drzew w wąwozie Plebanka w Kazimierzu Dolnym. Na miejsce natychmiast udał się patrol. Mężczyzna miał na szyi pas od samochodu. Pijąc piwo groził, że jeśli policjanci do niego podejdą, skoczy z gałęzi. Mundurowi rozpoczęli wtedy negocjacje.
Kiedy mężczyzna zdjął jedną nogę z gałęzi funkcjonariusze podbiegli do niego. Jeden z nich, złapał go za nogi i przycisnął do drzewa, a w tym samym czasie drugi zaczął wspinać się na gałąź. Niedoszły samobójca chciał odepchnąć ratujących go policjantów, jednak na pomoc ruszyli im ratownicy z załogi karetki. Wtedy jeden z mundurowych odciął nożem pętlę.
27-latek nie odniósł obrażeń. Mężczyzna trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?