MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton na weekend

Wojtek Antosz
wikimedia
Łukasz Kołodziej buntuje się po raz kolejny.

Nie chcę znać prawdy o Smoleńsku. Nie chcę wiedzieć kto i co mówił? gdzie dzwonił? Nie chcę słyszeć strzałów, nie chcę znać na pamięć raportu, nie chcę znać reguł lądowań. Reguły są po to, aby je łamać - to mi wystarczy. Jestem Polakiem, mieszkańcem kraju ofiar i męczenników, mieszkańcem kraju, którego nie powinno być już być na mapie – ta reguła została złamana.

Znam historię Polski - to historia ofiar, zwycięstw ociekających krwią walecznych, to historia, która uczy wojny i do wojny wychowuje. Literatura? to literatura heroizmu, poświęceń, umartwienia. Literatura to analiza postaci, to pytanie - co autor miał na myśli? to koncert Jankiela wykuty na pamięć, to osiem lat podstawówki i ośmiokrotny żal za grzechy 11 listopada. To hołd? Nie, to strony wierszy, przemówień i scenariuszy wbitych na pamięć, aby szkoła miała chociaż chwilę przerwy na refleksję. Każde święto narodowe to zapach parafiny, znak krzyża i chłód marmurów. Dziady, Pan Tadeusz, Potop, Krzyżacy - to przestroga? nauka? przekaz podprogowy? ukryte aksjomaty? czy wieloletnie kreowanie wroga? Polska zawsze musi mieć wroga? Polska Chrystusem Narodów? Tylko dlaczego Chrystus wiecznie wisi na krzyżu?

Nie jestem katolikiem, nie jestem nawet chrześcijaninem, ale nie mogę zrozumieć jak centralna postać kultu, najpopularniejszego wyznania w naszym kraju, może być przedstawiana tylko na kolanach, krwawiąca - chwilę przed śmiercią? Nie rozumiem również kreowania pewnych analogii, które od lat są powodem powstawania coraz większych szczelin między zlodowaceniami w ludzkich umysłach. Ten lód się nie topi - on rozpada się na mniejsze fragmenty. Rozwarstwienie społeczne na płaszczyźnie mentalnej, pogłębiane jest przez bezawaryjne koparki i buldożery, a teren rozkopano 10 kwietnia 2010 roku. Nikt nie ma zamiaru stawiać żadnych fundamentów - to prowizorka, ale media przyjęły już funkcję developera.

Facebook nie chce Smoleńska, nie chce go również świat. Dla świata ważne są Egipt, Tunezja i tamtejsze lotniska. Dla świata ważne jest lotnisko w Moskwie, ważny jest terroryzm - tego boją się ludzie, a terroryzmu nie ma w podręcznikach. Przez cały okres edukacji wychowywano mnie w strachu i złości, wychowywano do wojny, ale ja wybrałem wojnę domową - nie przewidzieli tego. Młodzież jest niepokorna, młodzież jest niewdzięczna. Dlaczego młode pokolenia nie chcą znać prawdy? Bo tutaj jej nie ma. Nie ma prawdy i nie ma fałszu, nie ma nic i tak ma pozostać. Nie ma dnia bez Smoleńska i nie mamy o czym rozmawiać.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto