Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym wyciął trzy stare dęby przy ulicy Zbożowej bez wcześniejszych zgód na to działanie. Stare drzewa rosły obok wąskiej i rzadko uczęszczanej uliczki, prowadzącej do kazimierskich domostw. Działka, na jakiej stały drzewa ma skomplikowaną sytuację prawną. Właśnie z tego względu Urząd Miasta powinien wystąpić o dwa pozwolenia na wycinkę drzew, urzędnicy mieli tylko jedno.
Wycinka dębów została zorganizaowana jeszcze w 2017 roku, za rządów byłego burmistrza Andrzeja Pisuli, który był przekonany, że jego podwłądni zalecane pozwolenia uzyskali. Teraz Artur Pomianowski wraz z kazimierskim magistratem będa odwoływac się od dezycji i kary nałożonej przez starostwo.
Rady Janusz Kowalski złożył również wniosek do komisji rewizyjnej, by badać, któy z urzędników jest odpowiedzielny za tę sytuację.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?