18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Muzyka na deser w Samotni

Wojtek Antosz
Wojtek Antosz
Przy okazji koncertu kwartetu klarnetowego "Pocco Leggiero", rozmawiamy z twórczynią cyklu "Muzyka na deser", panią Ewą Rauner - Bułczyńską.

Skąd pomysł na cykl Muzyka na deser?

Ja jestem muzykiem z wykształcenia no i byłam trochę zawiedziona, że w Puławach nie dzieje się nic w sferze muzyki kameralnej w ciągu roku. Naprawdę podziwiam Dom Chemika, że robi całe wakacje cykl koncertów. Natomiast mnie jako muzykowi bardzo brakowało czegoś takiego w środku roku. Szczególnie w martwych miesiącach jak marzec kwiecień, czy wrzesień, październik, listopad. Stwierdziłam, że jak ja sama nie zrobię jakiegoś cyklu to będę musiała jeździć poza Puławy.

Dlaczego cykl przyjął taką a nie inną nazwę?

Muzyka pop, muzyka symfoniczna są znane większej rzeszy osób. Natomiast kameralna nie i tak jak się zjada wielki obiad, pierwsze danie, drugie danie wiadomo każdy to ma, ale nie każdy ma deser. Tak samo ja jako muzyk chcę mieć coś jeszcze, coś wspaniałego z małą kawusią w miejscu przyjemnym, w miejscu zabytkowym no i w bardzo kulturalnym towarzystwie. Tak przyjemny kulturalny muzyczny deser.

Jak się pani udaje ściągać do Puław może nie najbardziej znanych muzyków, ale bardzo dobrych niejednokrotnie grających w operach i poważnych orkiestrach?

Powiem szczerze, że mam sporo kontaktów w całej Polsce i zagranicą. Niestety tych z zagranicy nie bardzo mogę ściągać, ze względów chociażby finansowych ale również organizacyjnych, bo taki przyjazd do Puław byłby bardzo kłopotliwy dla muzyków z napiętym grafikiem. Dzięki dotacjom mogę ściągać naszych, pokolenie w średnim wieku ale super rozwinięte i super wykształcone jeśli chodzi o stronę muzyczną. Polska nie daje im szans żeby zaistnieć, jest mało takich imprez gdzie muzyka kameralna króluje. Moja impreza jest jedną z niewielu w Polsce i to powoduje, że mam bardzo długą kolejkę zespołów oczekujących. Ilość i rozmach tego cyklu niestety zależy od pieniędzy, jeśli będą one większe to ja zrobię jeszcze większe, jeszcze ambitniejsze koncerty.

Czy pani zdaniem ta impreza przyjęła się już na dobre w Puławach?

Coraz bardziej popularny jest ten cykl, trzeba czasu chociażby po to aby ludzi wychować muzycznie. W naszym mieście trudne jest nawet zareklamowanie takiego wydarzenia plakatami, bo za chwilę są zaklejane innymi. Staramy się informować drogą majlową, pocztą pantoflową i jak tylko się da. Dzieki temu jest coraz więcej widzów, zdarza się że brakuje nam miejsc, ale nie wiem od czego zależy frekwencja, publiczność jest nieobliczalna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto