Konsolidacja ZA Puławy i ZA Tarnów budzi coraz więcej niepokojów

W poniedziałek związkowcy z 6 funkcjonujących w puławskich Azotach organizacji wystosowali do zarządu ZA w Tarnowie wezwanie do negocjacji i zawarcia umowy społecznej.

- Puławy stanowią najważniejszą część pod względem bazy materialnej, zasobów finansowych i kapitału ludzkiego w procesie konsolidacji polskiego przemysłu chemicznego pod firmą Grupa Azoty. Dlatego związkowców i załogę niepokoją wyniki spotkania komisji do spraw dialogu społecznego, które odbyło się 1 marca - piszą związkowcy. - Zawarte w umowie konsolidacyjnej zapisy o gwarancjach pracowniczych stanowią jedynie deklaracje pracodawcy, które nie rodzą skutków prawnych. Oczekujemy, że w negocjacjach zostaną wypracowane zapisy prawnie skuteczne i odnoszące się do autonomii przedsiębiorstwa - tj. zachowania siedziby, integralności organizacyjnej, nazwy i logo, gwarancji warunków pracy i płacy zawartych w zakładowym układzie zbiorowym, regulaminie pracy oraz gwarancji zatrudnienia, a także pozostawienie struktury puławskich Azotów w obecnym schemacie organizacyjnym.

Zdaniem związków, gwarantem zapisów powinno być Ministerstwo Skarbu Państwa jako właściciel 45,13 proc. akcji ZA w Tarnowie. - Podpisanie umowy przyczyniłoby się douspokojenia nastrojów panujących wśród załogi puławskiej firmy i zachowania spokoju społecznego potrzebnego podczas prowadzenia prac konsolidacyjnych - podkreślają związkowcy.

- Dla mnie to, co powiedział minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski w sprawie połączenia się spółek na zasadach partnerskich jest obowiązujące. Jeśli związkowcy rozumieją to inaczej lub podają w wątpliwość, pozostawię to bez komentarza - mówi Hanna Węglewska, rzecznik prasowy Grupy Azoty.

Powołany został komitet, w skład którego wchodzi 14 zespołów - 140 osób zajmujących się różnymi tematami, związanymi z połączeniem ZA Puławy i ZA Tarnów. Pierwsze stanowiska zespołów roboczych dotyczące m.in. zarządzania, komunikacji, dialogu społecznego, logistyki, finansów, inwestycji w utworzonej grupie mają być gotowe do końca marca.

- Dziś za wcześnie mówić, że Grupa Azoty cokolwiek narzuci w sprawach konsolidacji. Ludzie z zespołów muszą mieć czas na wypracowanie konkretnych działań - dodaje Hanna Węglewska.