Zaraz po zakończonym wyścigu o przyczynę takiego wyniku zapytaliśmy Barbarę Czerniak, mamę Konrada.
- Ciężko powiedzieć, może nie wytrzymał psychicznie, może coś się stało po pierwszych 50 metrach, po których był na trzecim miejscu. Ciężko to ocenić z tej perspektywy, szkoda że tak wyszło. Jestem jednak pewna, że Konrada ma w sobie wystarczający potencjał aby walczyć dalej i osiągać najlepsze wyniki - tłumaczyła na gorąco Barbara Czerniak.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?