Trwa remont kaplicy Promnitzów w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na kilkumetrowych rusztowaniu od tygodni pracuje ekipa konserwatorów sztuki z Krakowa. To żmudna, precyzyjna praca, która wymaga ogromnej pokory. Obiekt, nad którym pracują specjaliści to prawdziwa perełka. Jak podkreśla Gaja Zamoysky, konserwator sztuki - mamy w Żarach prawdziwą perełkę.
- Wykonujemy prace ratunkowe, konserwatorskie i restauratorskie przy portalu kaplicy Promnitzów. To jest długi proces, należy przyjechać, ocenić stan zachowania zabytku, zrobić zdjęcia i kwerendę archiwalną. Kolejnym krokiem jest napisanie program prac konserwatorskich, na podstawie którego uzyskuje się pozwolenia Urzędu Konserwatora Zbytków. Następnie Parafia stara się pozyskać fundusze - wyjaśnia G. Zamoysky. - Zaczęliśmy od górnej części portalu, który robi ogromne wrażenie, to prawdziwa perełka. W niewielu kościołach można spotkać tak bogato zdobione portale. To jest portal, który w rozwinięciu ma prawie 100 metrów kwadratowych. Jest bardzo bogato rzeźbiony, polichromowany, więc to oznacza, że będą różne kolory. Szczególnie piękny jest herb rodziny Promnitzów, mamy tutaj inskrypcję z datą z 1670 roku. Na górze siedzą anioły z metalowymi skrzydłami.
Żmudna praca
To jest żmudna praca, wymagająca cierpliwości i precyzji, konserwatorzy zaczynają od rozpoznania budowy stratygraficznej obiektu, czyli jakie są nawarstwienia i ile ich jest. Następnie należy usunąć je do oryginalnej warstwy, by przywrócić dawne piękno kaplicy. Najpierw trzeba to wszystko odkurzyć, za tym portalem był pewnie z trzystuletni kurz. - Konserwacja kojarzy się wielu osobom z pracą w białym kitlu, ale przy takiej ścianie to praca niemal jak na budowie. Oczywiście używamy o wiele mniejszych narzędzi, ale jest to praca w kurzu, brudzie, wapnie. Stosujemy też chemikalia, które są szkodliwe. Odsłaniamy wszystko milimetr po milimetrze, jest to bardzo żmudna praca - dodaje G. Zamoysky.
Po odsłonięciu do właściwej warstwy utrwalane są polichromie, tynki. To też uzupełnianie zaprawy, zrekonstruowanie np. ułamanej nogi, czy innych elementów. Portal był poddany konserwacji przynajmniej dwa razy, to jednak nie miało nic wspólnego z pracami, które są prowadzone obecnie. Po skończeniu brudnej roboty kolejny etap to konserwacja estetyczna, która przywróci obiektowi dawny blask. Prace mają potrwać do czerwca.
Niezwykły piękny portal
Ten piękny barokowy obiekt został wzniesiony w latach 1670-1672 na plecenie Urlicha von Promnitz. Pod kaplicą znajduje się krypta grobowa. Sama kaplica to prawdziwe dzieło sztuki - wystrój sztukatorski uzupełniony został o malowidła ze scenami z Pisma Świętego. Niezwykły, piękny portal ozdobiony herbem hrabiowskim rodziny von Promnitz, posiada także owalny kartusz z wykonaną techniką malarską inskrypcją fundacyjną. Inskrypcja ta była cytowana już przez Johanna Samuela Magnusa, w jego dziele dotyczącym Żar, jednak dr Paweł Karp dokonał ponownej analizy zabytku, tutaj bardzo pomocne okazało się rusztowanie, dzięki czemu można wprowadzić drobne uzupełnienia.
Można zwiedzać
- W żarskiej farze nieustannie trwają prace na wielu płaszczyznach. W zeszłym roku przeprowadzono badania antropologiczne, udostępniona została zwiedzającym starsza krypta, a jesienią rozpoczną się kolejne badania – tym razem archeologiczne - podkreśla dr Anna Polak. Osoby indywidualne czy grupy zorganizowane zainteresowane poznaniem historii fary, w tym kaplicy Promnitzów, mogą zwiedzać świątynię. Wystarczy wcześniej się umówić. Numer kontaktowy 787 492 820.
Czytaj też:
Zobacz też: Trudna sytuacja bezdomnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?