Mieszkańcy Niezdowa zapowiadają blokadę drogi 747 (ZDJĘCIA)

Niezdów od kilku lat zabiega, aby Zarząd Dróg Wojewódzkich do którego należy biegnąca przez wieś droga 747, wybudował chodnik. - Mamy tutaj masakrę. Jest to droga prowadząca do budowanego mostu w Kamieniu, na Powiśle. Jest bardzo duży ruch, szczególnie samochodów ciężarowych, a my nie mamy chodnika, aby móc bezpiecznie zaprowadzić dzieci do szkoły – mówi Zofia Wicha, sołtys Niezdowa.

ZDW w Lublinie nie robi żadnych nadziei. Chodnika w Niezdowie w przyszłym roku nie będzie. – W projekcie planu robót na 2013 r. nie zaplanowaliśmy takiej inwestycji – odpowiada dyrektor Andrzej Gwozda.

Planowana jest natomiast na dwa najbliższe lata rozbudowa drogi 747, od Konopnicy do Kamienia. - W ramach tego projektu wybudowane będzie między innymi przełożenie drogi 747 na odcinku Kamień-Elżbieta z ominięciem miejscowości Łaziska i Niezdów. Odcinek ten będzie łączył się z obwodnicą Opola. W związku z powyższym obecny odcinek przebiegający przez Niezdów stanie się drogą gminną i wybudowanie chodnika będzie należeć do zadań własnych gminy – zapowiada Gwozda.

Tymczasem władze Opola Lubelskiego odbijają piłeczkę. - Budowa chodnika w Niezdowie nie jest zadaniem własnym gminy. Kompetentny w tej sprawie jest ZDW, który stoi na stanowisku, że taką inwestycję można przeprowadzić pod warunkiem wyłożenia przez nas niemal 100 procent jej wartości, czyli około 1,5 mln zł. – mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. - Gminy na to nie stać. Nie możemy finansować nie swoich zadań, tym bardziej w sytuacji kiedy mamy duże zobowiązania w związku z budową obwodnicy miasta, którą nasz samorząd dofinansowuje kwotą w wysokości 1 mln zł. – dodaje.

Niezdów liczy ponad 200 domów. Wieś rozciąga się na długości blisko czterech kilometrów. Na odcinku kilkuset metrów, zaczynając od ulicy Kaliszańskiej w Opolu znajduje się stary chodnik. – Jest on w opłakanym stanie. Płytki są pokruszone, jest jeden gruz, idąc można nogi połamać – przyznaje sołtys wsi. Najgorzej jednak sytuacja wygląda od szkoły w kierunku Łazisk. – Tam w ogóle nie ma chodnika, na poboczach są doły, nie da się przejść. Jak nic nie jedzie to człowiek zejdzie na jezdnię, a jak jadą samochody to trzeba uciekać pod płot lub na podwórko – mówi Wicha.

Mieszkańcy są rozgoryczeni postawą zarządcy drogi i władz gminy. – Jeżeli nie znajdą się pieniądze chociaż na kawałek chodnika to wiosną zaczniemy blokować drogę. Nie puścimy ciężkiego sprzętu, który będzie jeździł do Kamienia – zapowiadają.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!