Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławy: ważą się losy elektrowni, skandynawski koncern wycofał się z umowy

Hanna Bednarzewska
materiały prasowe ZA Puławy
Skandynawski koncern Vattenfall wycofał się z umowy podpisanej w ubiegłym roku z puławskimi Zakładami Azotowymi SA, określającej zasady współpracy w przygotowaniu, budowie i eksploatacji elektrowni. Azoty nie rezygnują jednak z inwestycji.

Elektrownia miała zostać oddana do eksploatacji za 6-8 lat. Koszt jej budowy wyliczony został na 3 mld euro. -Informację o tym, że koncern wycofuje się ze współpracy otrzymaliśmy w środę. Obecnie pracujemy nad stroną formalną dotyczącą jej zakończenia. Azoty nie rezygnują z inwestycji. Zamierzamy wykorzystać to, co udało się zrobić podczas prac przygotowawczych, dotyczących założeń inwestycyjnych i będziemy szukać nowego partnera - mówi Grzegorz Kulik, rzecznik prasowy ZA Puławy.

Przedsięwzięcie ma znaczenie strategiczne dla ZA Puławy. Współczesna chemia nie może funkcjonować bez tanich źródeł energii pozwalających na modernizację procesów chemicznych.

Powodem wycofania się Vattenfalla jest zmiana strategii firmy. - Przedstawiciele koncernu uzasadniają, że obecnie zdecydowali się na inwestowanie w produkcję energii odnawialnej na terenie Niemiec, Holandii, Belgii - mówi Kulik.

Moc elektrowni została określona na co najmniej 1400 megawatów elektrycznych. Ze względu na warunki rynkowe i strategie obu firm nie przesądzone zostało, jaka technologia i jakie paliwa byłyby zastosowane. Elektrownia miała zapewnić czystą energię oraz przyczynić się do rozwoju Polski południowo-wschodniej jak i całego systemu elektroenergetycznego Polski.

Specjaliści określają, że po 2015 roku w Polsce będzie występował systematyczny deficyt energii elektrycznej.

Więcej informacji z Puław i regionu na: http://pulawy.naszemiasto.pl/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto