W październiku ubiegłego roku na jednym ze sklepowych parkingów w Puławach zaparkował citroen z dwoma mężczyznami, którzy pili w nim alkohol. Niedługo potem auto z pijanymi mężczyznami odjechało w kierunku centrum miasta. Ochrona spisała numery rejestracyjne pojazdu i przekazała je miejscowej policji.
Funkcjonariusze sprawdzili numery. Okazało się, że samochód jest własnością podkomisarza z Komendy Powiatowej Policji w Puławach i zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego - Włodzimierza Z.
Do mieszkania Włodzimierza Z. udali się jego przełożeni. Badanie alkomatem wykazało, że podkomisarz ma we krwi ponad 2 promile alkoholu. Już następnego dnia funkcjonariusz został zawieszony. Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Lublin – Południe w Lublinie. Wątpliwości co do sprawstwa nie mieli powołani biegli.
- Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień – mówi prok. Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Akt oskarżenia przeciwko Włodzimierzowi Z. został skierowany do Sądu Rejonowego w Puławach. To właśnie tam ma się toczyć proces funkcjonariusza. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu grozi wydalenie z pracy, a także kara grzywny, ograniczenie wolności lub 2 lata więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?